Debiutujący w Pro Kart Nederland polski zespół Project Racing nie ukończył pierwszej rundy endurance na holenderskim torze Venray. Polacy odpadli z rywalizacji po awarii wózka na 141 okrążeniu wyścigu.
Project Racing czyli Sebastian Plotnik Adam Szurpit i Bartłomiej Awdankiewicz, nie ukończył wyścigu endurance na holenderskim Venray w pierwszej rundzie Pro Kart Nederland. Debiut w otwierającej sezon rundzie okazał się dla Polaków pechowy. Ostatecznie polska ekipa nie ukończyła rywalizacji, odpadając na 141 okrążeniu wyścigu endurance. Polacy zostali sklasyfikowani na 27. miejscu w gronie 34 ekip.
„Już od pierwszego treningu nękały nas problemy techniczne karta, a największym problemem były hamulce, których tak naprawdę nie było. W kwalifikacjach o pole startowe do wyścigu sprinterskiego i endurance dzielnie walczył Adam Szurpit, uzyskując 12. czas w klasie Fun. Niestety, w wyniku przedłużających się prac serwisowych, nie udało nam się wyjechać na czas na pola startowe, przez co do pierwszego sprintu startowaliśmy z alei serwisowej (16 miejsce w klasie).”
26. pozycja w klasyfikacji generalnej po kwalifikacjach dała polskim kierowcom 8. lokatę w klasie dzięki bardzo dobrej jeździe w pierwszym sprincie Adama Szurpita. Było to jednocześnie miejscem startowym do kolejnego sprintu, w którym za kierownicę wsiadł Sebastian Plotnik. „Problemy nas nie opuszczały, a pojawiały się nowe. Nasi mechanicy w pocie czoła próbowali naprawić wadliwy sprzęt, ale również krótki czas między sesjami nam na to nie pozwalał.”
Ostatecznie, Sebastian również dzielnie walczący z niehamującym kartem wyścig ukończył na 10. miejscu w klasie Fun.
„Dłuższa przerwa przed 4 – godzinnym wyścigiem Endurance pozwoliła rozwiązać pewne problemy z hamulcami i z optymizmem stanęliśmy na starcie do wyścigu głównego. Jednak kolejne nowe problemy pojawiły się krótko po starcie i wymusiły dodatkowe pit stopy w celu koniecznej naprawy. Pierwszą zmianę jechał Adam, którego po godzinie jazdy zmienił Bartek Awdankiewicz – w tym momencie zajmowaliśmy 10. miejsce w klasie Fun. Po ponad 2 godzinach rywalizacji za kierownicę wsiadł Sebastian , który przesunął zespół na z 8. miejsca na 6. miejsce, jednak… 141 okrążenie okrążenie było ostatnim okrążeniem zespołu w Venray.”
Awaria i urwane koło wyeliminowało polską ekipę z dalszej walki w wyścigu.
„Chcielibyśmy podziękować przede wszystkim naszym mechanikom – Erwinowi Mary i Nicolasowi Nowakowskiemu, którzy dokonywali rzeczy wręcz niemożliwych, bez których nie bylibyśmy w stanie w ogóle. Dziękujemy również za wsparcie naszym bliskim, którzy nas wspierali nie tylko na torze, ale i w domach śledząc przebieg rywalizacji. To był trudny debiut, ale jednocześnie lekcja, z której już wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski.”
Kolejna odsłona Pro Kart Nederland 23 kwietnia na torze w Pottendijk w Holandii.
fot. Frank De Haas / Pro Kart Nederland
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS