Gleb Protasov został zwycięzcą rywalizacji najmłodszej kategorii Rok, która wystartowała podczas weekendu wyścigowego w Słomczynie. Młodziutki ukraiński kierowca wystartował w tym sezonie na polskim torze po raz pierwszy. Odniósł spektakularny sukces wygrywając z czołówką kierowców Baby na ostatnim okrążeniu. Kolejne miejsca zajęli Mikołaj Kania i Kacper Wojdyła.
Weekend wyścigowy w Słomczynie był pierwszym dla Gleba Protasova w tym sezonie na polskich torach. Wcześniej w tym roku ukraińskiego zawodnika widzieliśmy na torach we Włoszech. Gleb rozpoczął weekend od 12. czasówki, by po kwalifikacjach uplasować się na 8. miejscu. Młodziutki Ukrainiec świetnie zaprezentował się drugiego dnia zawodów. Do prefinału ruszył z 8. pola, kończąc wyścig na 3. miejscu. W finale wykorzystał walkę rywali i objął prowadzenie na kilkadziesiąt metrów przed końcem. To pierwsze zwycięstwo Gleba Protasova w Polsce.
Wielkiego pecha w Słomczynie miał Franciszek Czapla, zwycięzca zawodów w Bydgoszczy. Kierowca Bambini Racing stracił pozycję lidera na ostatnich metrach finału, wyjeżdżając poza tor po drobnym incydencie w walce z Mikołajem Kanią. Błyskawicznie wykorzystał to Gleb Protasov, który chwilę później zameldował się na mecie jako pierwszy. Szansę na zwycięstwo stracił też Mikołaj Kania, choć ostatecznie przyjechał na drugiej pozycji.
Weekend świetnie rozpoczął Jan Przyrowski. Ubiegłoroczny mistrz Polski zdobył pole position w treningu oficjalnym, a kolejne miejsca w czasówce zdobyli Mikołaj Kania i Franciszek Czapla. Tuż za nimi sklasyfikowani zostali Kacper Wojdyła i tegoroczny debiutant Max Bik, mieszkający na stałe w Szwecji.
W kwalifikacjach brylowali Mikołaj Kania i Franciszek Czapla, którzy zaliczyli po jednym zwycięstwie w wyścigach kwalifikacyjnych. Rywalizację tych dwóch kierowców oglądaliśmy do samego końca. Obaj zaliczali się do najszybszych na torze i obaj byli głównymi faworytami do zwycięstwa w rundzie.
Prefinał to znów pokaz jazdy dwójki najlepszych kierowców. Tuż za nimi uplasował się Gleb Protasov, który wykonał bardzo dobrą pracę przesuwając się z 8. miejsca. Kolejne pozycje zajęli Antoni Derebecki z ST-Racing Maranello, Jan Przyrowski, Kacper Wojdyła, Franciszek Hałatnik i Franciszek Liszka oraz Kacper Turoboyski. Pierwszą dziesiątkę zamknął Iwo Beszterda.
Przez większą część finału obserwowaliśmy głównie batalię o pozycje poza podium. Ze sporym dystansem za piątką liderów jechali Antoni Derebecki, Franciszek Hałatnik, Jan Przyrowski i Franciszek Longota. Nie można było nie zwrócić uwagi na Maxa Bika, który po wyścigu prefinałowym zanotował dopiero 18. pozycję, ale w finale jechał jak w transie, ostatecznie notując 10. miejsce.
Losy finału i rundy rozstrzygnęły się na ostatnim okrążeniu, kilka zakrętów przed końcem wyścigu. Mikołaj Kania zaatakował Franciszka Czaplę od wewnętrznej strony zakrętu, a ten chcąc kontratakować uderzył w koło rywala, jego wózek odbił się i powędrował poza tor. Gdy wydawało się, że jako pierwszy do mety dojedzie Mikołaj, jadący tuż za nim Gleb umiejętnie wykorzystał sytuację i wyjechał na prostą startową na pierwszej pozycji.
O ułamki sekundy za Mikołajem Kanią na mecie zjawił się Kacper Wojdyła, dla którego było to również pierwsze podium w sezonie. Czwartą pozycję zajął Kacper Turoboyski, który niemal od początku wyścigu jechał w czołówce stawki.
W klasyfikacji generalnej po trzech rundach sezonu prowadzi Mikołaj Kania, który ma na koncie 192 punkty. Drugi jest Franciszek Czapla (184), a trzeci Jan Przyrowski (159).
Klasyfikacja finału Baby Rok
1. Gleb Protasov (WTR BirelART) +P2
2. Mikołaj Kania (ERD) +0.108, -P1
3. Kacper Wojdyła (Bidon Racing) +0.200, +P3
4. Kacper Turoboyski (Bambini Racing) +0.341, +P5
5. Antoni Derebecki (ST-Racing) -P1
6. Franciszek Hałatnik (AMO) +P1
7. Jan Przyrowski (ERD) -P2
8. Franciszek Longota (DSR Racing) +P4
9. Iwo Beszterda (Bidon Racing) +P1
10. Maxi Bik (Bambini Racing) +P8
11. Łukasz Kozioł (DSR Racing) +P5
12. Franciszek Czapla (Bambini Racing) -P10
13. Mateusz Piszczako (ERD) =
14. Marcel Kasprzycki (Jastrzębski) -P3
15. Franciszek Liszka (K-Team) -P7
16. Adam Mądry (Supersonic Racing) -P1
17. Eryk Siemieniecki (Gulf Racing) -P3
18. Jakub Bartkiewicz (Supersonic Racing) +P4
19. Eryk Drzał (team prywatny) =
20. Julia Siemieniecka (Gulf Racing) -P1
21. Maksymilian Rafalik (ST-Racing) -P1
22. Jan Grabowski (Bambini Racing) -P5
fot. Joanna Lenart (Shotsport.pl), Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS