Za nami trzy rundowa rywalizacja północnoeuropejskiej serii Rotax Nordic Challenge. W stawce kilku polskich kierowców, ale nas cieszy znakomity finał Franciszka Sulimy, który wygrał serię i zdobył bilet na finał światowy Rotax. Finałowa runda odbyła się w łotewskim Ropazi.
Rotax Nordic Challenge 2024 może zapisać do bardzo udanych kierowca Bambini Racing Franciszek Sulima, który znakomicie rywalizował w kategorii juniorskiej. Franek zakończył serię na pierwszym miejscu w stawce 32 zawodników i dołączył do grona polskich zwycięzców tej północnoeuropejskiej serii, wpisując się do historii. Dzięki wygranej zobaczymy go w październiku we włoskim Sarno, dokąd otrzymał przepustkę zdobywając pierwsze miejsce.
Ostatni weekend Rotax Nordic Challenge był niezwykle zacięty. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Łotysz Toms Strele był niemal pewny zwycięstwa i biletu na finał światowy. Zagrozić mu mógł tylko wicelider klasyfikacji Franciszek Sulima, ale początek finałowej rundy nie prognozował, by Sulima wyprzedził Strelego. Zwłaszcza, że Łotysz, w dobrej formie w ten weekend, bez większych problemów wygrał wyścig numer 1 zdobywając wcześniej drugą czasówkę. Dodatkowo łotewski kierowca SM Racing miał wsparcie w osobie Tymofiia Vladymirova, który niejako „ubezpieczał tyły” teamowego kolegi.
Sulima zakończył wyścig otwierający rywalizację w Ropazi na piątym miejscu i perspektywa zwycięstwa zarówno w rundzie, jak i w całym cyklu znacznie się oddaliła. W drugim wyścigu Franek był szósty, a Strele zgodnie z przewidywaniami wygrał… ale nieoczekiwanie otrzymał wykluczenie techniczne (zawór w gaźniku), co praktycznie pozbawiło go wygranej, bo stracił cenne punkty. Sytuację błyskawicznie wykorzystał Franciszek Sulima, który znakomicie zaprezentował się w super finale, przyjeżdżając na metę jako drugi, i kończąc rywalizację jako drugi w rundzie i zwycięzca całej serii. Polak wyprzedził w klasyfikacji generalnej Tomsa Strele 12 punktami i zdobył historyczny bilet na finał światowy. To wielka sztuka wygrać na obcym terenie decydującą rundę i pokonać dwójkę zawodników gospodarzy, w tym faworyta.
Warto wspomnieć, że super finał miał dramatyczny przebieg i został przerwany przez ulewę, która charakterystyczna jest dla tego miejsca w tym czasie. Franciszek Sulima zdołał jednak uplasować się tuż za zwycięzcą, co dało mu upragnioną wygraną.
PRZECZYTAJ: Inauguracja Rotax Nordic Challenge
W kategorii Junior Max wystartowali również Maksymilian Lupa i Natan Rybczyński (obaj Bambini Racing) oraz Milan Skoneczny (Wyrzykowski). Na uwagę zasługuje dobra postawa Maksa, który po dwóch wyścigach plasował się na 9. pozycji w stawce. Natan był 11., a Milan 21.
Z kolei w kategorii Micro w ostatniej rundzie Rotax Noric Challenge wystartował lider klasyfikacji generalnej KMP Jan Woźniak (Bambini), który w super finale był 5., a w klasyfikacji generalnej uplasował się na 11. miejscu (wystartował w dwóch z trzech odsłon serii).
Zwycięzcami klasyfikacji generalnych Rotax Nordic Challenge 2024 w poszczególnych kategoriach zostali Litwin Jokubas Vaskelis (Micro), Estończyk Nikita Ljubimov (Mini), Franciszek Sulima (Junior Max), Łotysz Gustavs Usakovs (Senior Max), Łotysz Emils Akmens (DD2 Max) oraz Estończyk Priit Sei (DD2 Masters).
fot. Bambini Racing
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS