
Kolejny Polak przywdzieje fabryczny kombinezon podczas prestiżowych rozgrywek. Już niebawem na torze w Sarno zobaczymy naszego zawodnika w barwach teamu fabrycznego Energy Corse. Ekipę mistrzów świata zasili dwukrotny mistrz Polski i pięciokrotny zdobywca pucharu.
Marcel Kuc wystartuje w finałowej rundzie WSK Super Master Series w teamie fabrycznym Energy Corse. To kolejny polski kierowca, który będzie bronił barw teamu fabrycznego w ostatnich latach. Kuc jest w tym sezonie jedynym przedstawicielem naszego kraju w prestiżowej CIK FIA Karting Academy Trophy, w której również będzie rywalizował w barwach fabrycznych.
O Marcelu Kucu zrobiło się głośno, gdy jako pierwszy polski kierowca w historii zwyciężył w imprezie Rotax Euro Finale w 2014 roku. Uznawane za nieoficjalne mistrzostwa Europy kierowców Rotax zawody na torze w Brucku pochodzący z Nowego Wiśnicza zakończył przekonującym zwycięstwem. Od tamtej pory Euro Finał wygrywali sami Polacy w najmłodszej kategorii Rotax Micro Max.
Kuc to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników ostatnich lat w naszym kraju. Pięciokrotnie z rzędu wygrywał puchar Polski Rotax Max Challenge, dwa razy zdobył mistrzostwo Polski w kategorii Mini Rok. Kilkukrotnie był nagradzany przez redakcję Polskiego Kartingu nagrodami specjalnymi za najbardziej spektakularne osiągnięcia w sporcie kartingowym. W sezonie 2018 zadebiutował w rozgrywkach WSK.
W najbliższy weekend Marcela zobaczymy w barwach ekipy mistrzów Europy i świata Energy Corse. Barw tego włoskiego zespołu bronią dzisiaj między innymi Andrea Antonelli, największy rywal Tymoteusza Kucharczyka w walce o podium WSK w kategorii Mini 60, a także utytułowany Amerykanin Jak Crawford, Francuz Loris Cabirou, Brytyjczyk Jamie Day oraz Włoch Michael Paparo, którzy będą partnerami Marcela w kategorii OK Junior.
fot. Sportinphoto.com, Joanna Lenart, Archiwum
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS