Uniq Racing wystąpi w międzynarodowych zawodach Rotax Max Challenge w Bydgoszczy bez swoich białoruskich kierowców Dzianisa Slavińskiego i Artsemiego Kamenoka. Białorusini startują w ten sam weekend na Łotwie w pierwszej rundzie Rotax Baltic Cup.
Dzianis Slaviński to ubiegłoroczny zwycięzca International Rotax Poland Trophy, imprezy która towarzyszy rundom polskiego Challenge’u Rotaxa i w ten weekend rozpoczyna swój cykl w Polsce. Slaviński przed rokiem okazał się najszybszy w kategorii Junior Max, a ścigał się wówczas w zespole M Racing. W tym sezonie występuje w kategorii DD2 i powalczy o bilet na finał światowy w bałtyckiej serii Rotax. Oprócz niego w łotewskim Ropazi wystąpi również Artsemi Kamenok, drugi z białoruskich kierowców Uniq Racing.
W Bydgoszczy zobaczymy zatem wszystkich pozostałych zawodników „Unikalnych”. W kategorii Micro Max pojadą Bartłomiej Piekutowski, Filip Matejczyk i Maksymilian Mazurkiewicz, którzy stanowią trzon stawki najmłodszych kierowców polskiej serii Rotax.
W kategorii Mini Max wystartują Jerzy Spinkiewicz i Marceli Popiel, w wśród juniorów pojedzie Sylwester Aleksiejevas. Niestety nie zobaczymy drugiego z juniorów Kamila Donicza, który leczy kontuzję.
Uniq Racing jest jednym z nielicznych polskich zespołów, w którym etatowo startują obcokrajowcy. Zagraniczni zawodnicy zespołu z Zagnańska to już wieloletnia tradycja. W tegorocznych rozgrywkach w Polsce występują Białorusini i Litwin, a w zagranicznych zawodach Irlandczyk Martin Pierce, który wraz z Uniq Racing wygrał inauguracyjną rundę Rotax Euro Challenge w kategorii DD2 Masters. „Unikalni” szykują jednak sporą niespodziankę na kolejny weekend wyścigowy w Radomiu. W ich barwach pojawi się pierwszy w historii polskiego Rotax Max Challenge Japończyk.
fot. Mirosław Stępiński (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS