
Za nami inauguracja Kartingowych Mistrzostw Polski 2022. Niezwykle symboliczna i arcy interesująca. Takich zawodów i rywalizacji nie oglądaliśmy już bardzo dawno. Ostatni weekend w Bydgoszczy obfitował w wiele niezwykle zaciętych wyścigów i emocjonujących pojedynków. Były też zwroty akcji i fantastyczne rajdy z końca na czoło wyścigu.
Iwo Beszterda był autorem jednego z takich rajdów. Wyścig rozpoczął praktycznie z pozycji nr 19 po incydencie, a na mecie zameldował się jako zwycięzca. Fantastyczny manewr na ostatnim kółku, co pokazała również telewizja znakomicie oddał ducha tego weekendu wyścigowego. Inauguracja KMP właśnie taka byłą w wielu momentach. Zacięta, zaskakująca i piękna dla oka wielu obserwatorów.
Bydgoskie zawody, oprócz Iwo Beszterdy, miały też i innych swoich bohaterów. To również Kuba Rajski, nasz „eksportowy kierowca” ścigający się w barwach Tony Karta, który „przyjechał do Bydgoszczy, by wrócić do podstaw, a wyjeżdża jako lider KMP”. Korzystający z uprzejmości satelity „Zielonych” AMO Racing, bezbłędnie pojechał w czterech wyścigach seniorskiej kategorii Rok GP i zgarnął komplet punktów. Lubimy takich kierowców, utalentowanych, ambitnych i szybkich, a przy tym skromnych.
Lubimy też debiutantów takich jak Franek Czapla, który fenomenalnie zaprezentował się w zawodach, pierwszych w kategorii seniorskiej i wywiózł z Bydgoszczy drugą pozycję.
Na uwagę zasługuje również postawa Artura Widery, który pokazał młodszym kolegom jak wygląda defensywny styl jazdy, broniącego pozycji lidera, który odpierał ataki rywali przez całe 16 kółek. W trzech najmłodszych kategoriach brylowali Błażej Kostrzewa (Baby Rok), Kacper Rajpold (Micro Max) i Patryk Michalik (Mini Max), którzy podobnie jak Kuba Rajski zgarnęli komplet punktów po czterech wyścigach, za to niezwykle wyrównana była kategoria Mini Rok, w której różnice punktowe w pierwszej czwórce są znikome, a przewodzi stawce Wojciech Woda.


W tym sezonie do mistrzowskiej rywalizacji dołączono dwie seniorskie kategorie – Rok Senior GP oraz 125 Rotax Senior Max. Dzięki temu zobaczyliśmy w akcji kilku polskich „eksportowych kierowców”, którzy występują w najbardziej prestiżowych zawodach świata. To wspomniany wcześniej Kuba Rajski z fabrycznego Tony Karta oraz Gustaw Wiśniewski z teamu mistrzów świata Forza Racing. W rywalizacji seniorskiej wystartował również kolejny chiński kierowca. To nadzieja Chińczyków Ruiqi Liu, również kierowca Tony Kart Racing Team. A w kategorii Junior OK wystartował kolejny przedstawiciel fabrycznych „Zielonych” Jan Przyrowski. W zawodach zabrakło kilku zawodników, których życzylibyśmy sobie zobaczyć na bydgoskim kartodromie, ale o nieobecnych nie mówmy.
Inauguracja zawodów to powrót do symboliki. Wróciliśmy do hymnu, pocztu sztandarowego (tworzyli go Klara Kowalczyk, Wiki Kulesza i Jan Przyrowski) i oficjalną prezentacją zawodników, o czym na moment zapomnieliśmy w czasie pandemii. Symbole są niezwykle ważne, szczególnie młodych ludzi. Flaga narodowa, postawa zasadnicza, hymn państwowy. Nie wszyscy na europejskich padokach mogą się cieszyć z własnych symboli narodowych. W ostatnim czasie, jak wiemy, dwie nacje – Rosjanie i Białorusini – zostali tych symboli w kartingu pozbawieni.
Kolejna runda Kartingowych Mistrzostw Polski odbędzie się w lipcu w Słomczynie.
Czołówka poszczególnych kategorii
Baby Rok: 1. Błażej Kostrzewa, 2. Henryk Romanowski, 3. Kacper Kluk
Micro Max: 1. Kacper Rajpold, 2. Szymon Łykowski, 3. Marcel Rudnicki
Mini Rok: 1. Wojciech Woda, 2. Adrian Potępa, 3. Franciszek Bal
Mini Max: 1. Patryk Michalik, 2. Franciszek Cegielski, 3. Aleksander Rogowski
125 Senior Max: 1. Gustaw Wiśniewski, 2. Filip Niewiadomski, 3. Karol Kamiński
Senior Rok GP: 1. Jakub Rajski, 2. Franciszek Czapla, 3. Gustaw Wiśniewski
DD2 Max: 1. Marcin Zając, 2. Artur Widera, 3. Daniel Zając
fot. Joanna Lenart (Shotsport)
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS