Igor Kuczyński wystartował w drugiej odsłonie słowackich zawodów Slovenský kartingový pohár na torze w Brucku. Młodziutki kierowca był jedynym Polakiem w tych zawodach. Pojechał w Austrii treningowo i zajął wysoką pozycję w stawce Mini Max.
Kartingowy Puchar Słowacji to cykl, w którym zaplanowano sześć rund w tym sezonie. Inauguracja miała miejsce na kartingowej nitce Slovakia Ring w kwietniu. Druga runda przypadła na austracki Bruck, a kolejne będą rozegrane w Trebaticach, Brucku, ponownie Trebaticach i na Slovakia Ring. To młoda słowacka seria wyścigowa, która rozgrywana jest od 2018 roku.
W austriackim Brucku w drugiej odsłonie SKP wystartował Igor Kuczyński, którego na co dzień obserwujemy w serii Rotax w Polsce i rozgrywkach Central Eastern Europe. Igor był jedynym Polakiem w stawce kierowców wszystkich kategorii, ale wystartował tam również inny zawodnik KRK Racing, Słowak Martin Soltys. Zawodnicy pojawili się w pucharze Słowacji treningowo.
Igor bardzo dobrze zaprezentował się w Brucku. W czasówce zanotował trzecią pozycję, a w dwóch wyścigach o punkty zajął czwartą i piątą pozycję. Aby dopełnić umiejętności młodziutkiego kierowcy ze Skarżyska Kościelnego potrzebne było szczęście, a tego niestety zabrakło, zwłaszcza w kwestiach technicznych. Zawodnik KRK pozostawił po sobie jednak bardzo dobre wrażenie w rywalizacji, które z pewnością zaprocentuje w kolejnych wyścigach. Igora zobaczymy na tym torze w trzeciej odsłonie Rotax CEE w połowie czerwca. W Kartingowym Pucharze Słowacji Igor uplasował się tuż poza podoium, na czwartym miejscu.
Warto zwrócić uwagę na Igora Kuczyńskiego. To bardzo interesujący zawodnik, który ma wielki potencjał. O możliwościach Igora przekonaliśmy się w Słomczynie w drugiej odsłonie Rotax Max Challenge Poland, kiedy wbił się do ścisłej czołówki swojej kategorii, po znakomitych wyścigach. Z pewnością będziemy obserwować poczynania Igora.
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U), Judyta Kuczyńska
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS