Brytyjski kierowca Callum Bradshaw został nowym mistrzem świata kategorii OK. Zawodnik Tony Karta objął prowadzenie na drugim kółku wyścigu finałowego w Portimao i nie oddał go do mety. Przewaga Bradshawa na finiszu była imponująca. W finale kategorii OK zabrakło Polaków.
Callum Bradshaw, tryumfator FIA Academy Trophy przed czterema laty i zwycięzca MSA Kartmasters British GP z 2016 roku nowym mistrzem świata kategorii OK. Brytyjczyk bezbłędnie pojechał w deszczowym finale w Portugalii i bez większych problemów sięgnął po swój pierwszy tytuł mistrza świata, długo wyczekiwany w Anglii od 2017 roku. Bradshaw wpisał się do historii kartingu po znakomitej finałowej jeździe, choć sama rywalizacja finałowa przebiegła bez większych niespodzianek. Historyczne osiągnięcie zaliczył również zespół Tony Karta, który „wprowadził” na podium trzech swoich kierowców. Kolejne miejsca zajęli jeden z najbardziej utytułowanych Brytyjczyków Joe Turney oraz mistrz świata z 2016 roku Hiszpan Pedro Hiltbrand.
Wyścig finałowy rozpoczął się niezwykle emocjonująco. Po pierwszym okrążeniu został nieoczekiwanie przerwany. Finału juniorów, podczas którego widzieliśmy wielki crash na pierwszym zakręcie, sędziowie nie przerwali. W finale seniorów nastąpił restart, po którym w głównych rolach wystąpili kierowcy Tony Karta. Prowadzenie początkowo objął Barnard Taylor z teamu Rosberg Racing Academy, ale bardzo szybko został wyprzedzony przez rodaka Brawshawa, a potem sukcesywnie tracił pozycje na rzecz dwóch innych kierowców Tony Karta oraz kolejnego z rodaków Morgana Portera z Argenti Motorsport. W sumie w finale zobaczyliśmy pięciu Brytyjczyków z czego czterech w pierwszej piątce zawodów.
Zawody w Portugalii stały na najwyższym z możliwych poziomie. W wyścigu finałowym kategorii OK wystartowali wszyscy mistrzowie świata z lat 2016-2019 oraz czterech wicemistrzów świata. To Pedro Hiltbrand, który swój tytuł zdobył w 2016 roku, Danny Keirle ukoronowany rok później oraz Lorenzo Travisanutto, który sięgał po mistrzostwo dwukrotnie w 2018 i 2019 roku. Obok nich na „starting gridzie” zaprezentowali się wicemistrzowie Taylor Barnard (2019), Rafael Camara (2019 OKJ), Luigi Collucio (2018) oraz Juho Valtanen (2017). Zobaczyliśmy również wielu zwycięzców WSK, mistrzów prestiżowych międzynarodowych rozgrywek i tryumfatorów krajowych. Słowem cała światowa śmietanka kierowców kategorii OK.
Finał rozpoczął się bardzo nerwowo. Na pierwszym zakręcie sześciu kierowców opuściło tor, a sędziowie po kilku kolejnych zakrętach zareagowali czerwoną flagą. Wyścig zatrzymano i nastąpił restart, niestety, bez Anderi Antonellego i Mai Weug, których sprzęt nie nadawał się do rywalizacji po restarcie finału.
Do walki o tytuł rzucili się brytyjscy kierowcy, którzy znakomicie radzili sobie w trudnych deszczowych warunkach. Czoła stawiał im tylko Pedro Hiltbrand, który ostatecznie osaczony przez Brytyjczyków minął metę na trzeciej pozycji. Pierwsza dziesiątkę na mecie uzupełnili Lorenzo Travisanutto, Hiszpan Josep Marti, dwóch Finów Rasmus Joutisimies i Matias Salonen oraz kolejny Hiszpan Ruben Moya Lopez. W sumie w wyścigu finałowym widzieliśmy w akcji aż sześciu fińskich kierowców, którzy stanowili najliczniejszą grupę narodowościową tego finału.
Finału nie ukończyło aż 12 zawodników, ośmiu otrzymało kary za zderzak. Natomiast zawodnikami, którzy dokonali największego skoku w klasyfikacji byli dwa zawodnicy fabrycznego CRG Fin Rasmus Joutisimies +P19 (P8 na mecie) oraz Hiszpan Ruben Moya Lopez +P22 (P10 na mecie).
Klasyfikacja KMŚ w OK
1. Callum Bradshaw GBR (Tony Kart) +P1
2. Joe Turney GBR (Tony Kart) +8.780 +P6
3. Pedro Hiltbrand ESP (Tony Kart) +10.842 +P1
4. Morgan Porter GBR (Argenti) +16.444 +P2
5. Taylor Barnard GBR (Rosberg) +18.483 -P4
6. Lorenzo Travisanutto ITA (Parolin) +20.448 -P3
7. Josep Marti ESP (KR) +29.693 +P5
8. Rasmus Joutisimies FIN (CRG) 29.955 +P19
9. Matias Salonen FIN (CV Performance) +30.112 +P7
10. Ruben Moya Lopez ESP (CRG) +30.194 +P22
fot. KSP Reportages, FIA Karting
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS