Włoski kierowca Luca Corberi, który skandalicznie zachował się podczas finału mistrzostw świata KZ we włoskim Lonato przeprasza. „Nie proszę o żadne pobłażanie, bo na to nie zasługuję. Całkowicie zgodzę się z wymaganymi karami.” – napisał w oświadczeniu.
W miniony weekend w Lonato rozegrano jedną z najważniejszych imprez kartingowych w tym sezonie – mistrzostwa świata w kategorii KZ. Niestety, cały świat w zdecydowanej większości zobaczył obrazki bandyckiego zachowania Luki Corberiego i jego ojca, zamiast wspaniałego zwycięstwa Jeremiego Iglesiasa i świetnej rywalizacji na torze najlepszych kierowców kartingowych świata.
Dzień po wydarzeniach na torze South Garda Karting, którego właścicielami jest rodzina Corberich, Luca zamieścił oświadczenie, w którym przeprosił wszystkich za swoje zachowanie. Kierowca Tony Kart Racing Team ubolewa nad swoją postawą, którą dzięki transmisji na żywo i zapisowi wideo zobaczył cały świat.
„Chciałbym przeprosić społeczność sportów motorowych za to, co zrobiłem. Nie ma wymówek, żeby wyjaśnić, dlaczego popełniłem tak haniebny czyn. To było coś, czego nigdy nie zrobiłem w mojej 15-letniej karierze i naprawdę mam nadzieję, że nikt nigdy nie zobaczy takiego zachowania w przyszłości.” – napisał na swoim profilu 23-letni kierowca.
Przeczytaj
Bandyckie zachowanie Corberich w Lonato
Dochodzenie FIA w sprawie wydarzeń w Lonato
„Po wyścigu, kiedy wezwali mnie sędziowie sportowi, poprosiłem ich o odebranie mojej licencji, ponieważ byłem w pełni świadomy moich nieodwracalnych błędów, ale jak mi pokazali, nie mają siły, by to zrobić, jest napisane w międzynarodowych zasadach, więc proszę, nie bądźcie im przeciwni, oni po prostu wykonywali swoją pracę najlepiej, jak potrafili.” – czytamy w dalszej części oświadczenia młodego włoskiego kierowcy.
„Z tego powodu zdecydowałem się nie brać udziału w żadnych innych zawodach sportów motorowych do końca mojego życia, to nie jest samoocena, to po prostu właściwa rzecz.
Moja rodzina jest w kartingu od 1985 roku, widzieliśmy, jak się rozwija, widzieliśmy najlepszą i najgorszą tego część. Ten epizod zostanie zapamiętany jako jeden z najgorszych w naszym sporcie i nigdy tego nie zapomnę. Nie proszę o żadne pobłażanie, bo na to nie zasługuję. Całkowicie zgodzę się z wymaganymi karami.” – oświadcza Luca Corberi.
„Piszę to dzisiaj, żeby powiedzieć „przepraszam”, nawet jeśli to nie wystarczy, bo po tych wszystkich złych rzeczach, które wydarzyły się podczas tej imprezy, najgorsze zostało zrobione przeze mnie. Facet, który kocha ten sport i po najgorszym dniu swojego życia, wciąż będzie miał dobre wspomnienia z wyścigów. Dziękuję Wam.” – napisał na koniec Luca Corberi.
Swoje oświadczenie Luca Corberi zamieścił dzień po wydarzeniach na torze w Lonato. FIA i włoska federacja nie podjęły jeszcze żadnych decyzji dotyczących incydentów z udziałem kierowcy i jego ojca, na torze i w parku zamkniętym. Swoje oświadczenie wystosowała również ekipa Tony Kart Racing Team, którego zawodnikiem jest Luca Corberi.
fot. Fernando Morandi/FMPress
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS