Węgierski organizator imprezy CEE Bonus Cup opublikował rano wskazówki dotyczące środków ostrożności podczas odbywającej się w austriackim Brucku imprezy. Przeważają negatywne komentarze pod postem na profilu społecznościowym CEE , choć nie brakuje pozytywnych.
Bonus Cup serii CEE Rotax Max Challenge, czyli impreza otwierająca sezon rozgrywkowy węgierskiego serialu międzynarodowego miała się odbyć w ten weekend we włoskim Jesolo. Została przeniesiona do Austrii w związku z ogłoszeniem regionu Wenecja Euganejska „czerwoną strefą” z planem rozegrania w tym samym terminie.
Tymczasem w ciągu ostatnich kilku dni sytuacja w Europie stała się niezwykle dynamiczna. Kolejne kraje zaczęły odwoływać i przenosić zawody na inny termin. Wczoraj wprowadzono restrykcje graniczne na Węgrzech, Słowacji i Czechach, wcześniej Austriacy zamknęli swoją granicę z Włochami. Cztery polskie zespoły kartingowe opuściły wczoraj padok w Brucku w obawie przed problemami na granicach. Z zawodów wycofało się już kilkunastu zawodników, głownie z polskich teamów. W czwartkowy wieczór wszystkie polskie zespoły opuściły padok.
Swoją inaugurację sezonu, przypadającą na następny weekend odwołali wczoraj …Austriacy.
Dziś węgierscy organizatorzy Bonus Cup opublikowali na swoim profilu społecznościowym wytyczne i wskazówki dla uczestników imprezy dotyczące środków ostrożności.
„Twoje zdrowie i bezpieczeństwo – przede wszystkim, dlatego uprzejmie prosimy wszystkich uczestników o podjęcie następujących środków ostrożności podczas Bonus Cup:
⭕ Unikaj zwykłego kontaktu fizycznego (uściski dłoni, pocałunki, uściski … itp.)
⭕ Mycie rąk bardzo często w ciągu dnia
⭕ Zachowaj fizyczną odległość od innych (co najmniej 1 metr)
⭕ Dzieci powinny być przez cały czas pod nadzorem – należy również zachować dystans podczas stania w kolejce na loterii silnikowej
⭕ Brak osobistego briefingu, wszystkie informacje będą dystrybuowane elektronicznie za pośrednictwem globalnej aplikacji Rotax oraz pocztą elektroniczną, również wersja drukowana jest dostępna na oficjalnej tablicy informacyjnej.
Organizatorzy będą pytać każdego kierowcę, czy przeczytali i zrozumieli informacje z odprawy/briefingu w wersji PDF.
Dziękujemy za nieustające wsparcie i zrozumienie,
Organizatorzy Bonus Cup”
– czytamy w komunikacie na profilu społecznościowym.
Pod postem zamieszczono kilka komentarzy członków środowiska kartingowego, głównie z Polski. Komentarze nie pozostawiają złudzeń i są bezlitosne dla węgierskich organizatorów.
Post skomentował między innymi Filippo Laghi, włoski kierowca, który ścigał się w ubiegłorocznej imprezie Bonus Cup, ale dzisiaj nie weźmie udziału w zawodach.
„Myślę, że w tej chwili ściganie się nie jest właściwe.
Dlaczego nie odłożyć wyścigu aby pozwolić ścigać się wszystkim?
W tej chwili nie jest to bezpieczne, a jednocześnie nie jest w porządku wobec niektórych kierowców, którzy nie mogą wziąć udziału w wyścigu.” – napisał Filippo.
Ale są również komentarze, które pochwalają decyzję o rozgrywaniu zawodów.
„Dzięki za nieodwołanie imprezy i brak paniki. Wszystko na torze jest w porządku!!!” – napisał Maksym Kostyna z ukraińskiego teamu Maxx Racing Kart Team, biorącego udział w zawodach. Jeden z kierowców MRKT Rostislav Kostyna, którego doskonale pamiętamy z rozgrywek Rotax Max Challenge Poland ściga się na polskiej licencji.
Organizatorzy imprezy Bonus Cup poinformowali, że zostanie ona rozegrana zgodnie z harmonogramem.
Z informacji, które posiada Polski Karting jedynymi polskimi kierowcami, którzy weźmą udział w zawodach są Marcel Surmacz z austriackiego teamu KMS Europe oraz Juliusz Ociepa, zawodnik KRK Racing, które wczoraj opuściło imprezę.
fot. CEE Rotax Max Challenge
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS