Gustaw Wiśniewski rozpoczął swoją tegoroczną podróż przez imprezy WSK. W miniony weekend kierowca z Warszawy zadebiutował w Forza Racing imprezą WSK Champions Cup, która otworzyła sezon rozgrywkowy prestiżowej WSK-i. Nie ukończył finału, bo przeszkodził mu w tym defekt techniczny podczas wyścigu. Gustaw jest jednak bardzo zadowolony z występu.
– Wszystkie wyścigi miały swoją trudność, ale chyba najtrudniejszy był finał A. Zrobiłem około dziesięciu kółek, ciągle była walka, było sporo „crashów”. Ogólnie było mokro i ślisko, a jechaliśmy na slickach – mówi Polskiemu Kartingowi Gustaw Wiśniewski. W miniony weekend na torze we włoskiej Adrii Polak zadebiutował w brytyjskim zespole Forza Racing i wystartował w WSK Champions Cup. Dobra postawa zawodnika z Warszawy zaowocowała awansem do finału A zawodów.
Wiśniewski jest pod wrażeniem współpracy z Brytyjczykami. Jego debiut w Forza Racing został bardzo dobrze odebrany przez obserwatorów. Włoscy dziennikarze widzą potencjał w polskim kierowcy, a sam Gustaw komplementuje swoich angielskich współpracowników.
– W drużynie jest świetna atmosfera. Wszyscy sobie pomagamy. Dokładnie to, czego można oczekiwać. Jest nas kilku pod namiotem i nikt nie ma żadnych problemów z tym, że ktoś przyjechał w wyścigu przed kimś. Ogólnie wszyscy się wspieramy – mówi Gustaw. – Niewielki problem sprawia mi to, że wszyscy mówią po „brytyjsku” angielsku, ale staram się dawać radę.
Start Wiśniewskiego w Forza nie jest pierwszym wśród polskich kierowców. W poprzednich sezonach w barwach tego brytyjskiego zespołu startowało kilku Polaków. Gustaw jest kolejnym polskim kierowcą w czarno-pomarańczowych barwach po dłuższej przerwie.
– Obsługa w Forza robi wrażenie, naprawdę. Zjeżdżam z toru, natychmiast podchodzi do mnie trzech mechaników i robią różne rzeczy, zmiana ustawień, ciśnienia w oponach. Serwis na najwyższym poziomie.
Za kilka dni Gustaw znów zjawi się we włoskiej Adrii. Wystartuje tym razem w otwierającej czterorundowy cykl imprezie WSK Super Master Series. Przypomnijmy, Gustaw Wiśniewski jest jednym z dwóch kierowców, którzy pod koniec ubiegłego roku zostali wsparci finansowo przez PKN Orlen.
fot. Mario Perrucca
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS