Maksymilian Solarski to jeden z czołowych kierowców wśród kadetów w południowej Anglii. Dziś zapowiada zmianę kategorii na wyższą. Gdzie zobaczymy kierowcę 303 Squadron Team w przyszłym roku?
Maksymilian Solarski z 303 Squadron Team ostatnie cztery lata spędził w rywalizacji najpopularniejszej kategorii w Anglii, Honda Cadet. „Mad Max” podsumowuje swoje sezony spędzone w kadetach i zapowiada start w wyższej kategorii.
– Mam nadzieję, że przez te cztery ostatnie lata pokazałem, że jestem w klubowych rozgrywkach solidnym kierowcą, bo na każdym torze byłem blisko czołówki, mimo że nie posiadałem najlepszego sprzętu. W sumie zdobyłem 78 pucharów. Teraz przyszła pora, by się przesiąść na coś mocniejszego.
Swoją przygodę w klasie Honda Cadet Maksymilian Solarski rozpoczął od Little Hornets Racing Academy w 2015 roku. Swoją pierwszą rywalizację ukończył na trzecim miejscu. Krótko potem przeniósł się na Lydd International Circuit, gdzie w zimowej serii uplasował się na czwartej pozycji.
Tym samym sezonie wyniki pozwoliły Maksowi na wyrobienie licencji i starty w wyścigach MSA.
W roku 2017 Polak rozpoczął swoją przygodę z wyścigami na torach Clay Pigeon Raceway, Forest Edge, Buckmore Park i Camberlay Karting Track. Największy sukces w sezonie 2017 odniósł na Buckmore Park, w kategorii Honda Cadet Clubman, kiedy został wicemistrzem serii klubowej oraz na Clay Pigeon, gdzie zwyciężył w IKR Honda Cadet Summer i był drugi w cyklu jesiennym na tym torze.
– Rok 2018 był jak do tej pory najbardziej intensywny w mojej karierze. Wziąłem udział w pełnym sezonie British Karting Championship – Super One Series, które ukończyłem na 4. miejscu wśród kierowców prywatnych – mówi Maks Solarski.
Polski kierowca znakomicie radził sobie jednocześnie w klubowych rozgrywkach na Forest Edge. Trzykrotnie meldował się na mecie finałów na trzecim miejscu, wygrał cztery wyścigi kwalifikacyjne. Na swoje konto zapisał także drugie miejsce w regionalnych mistrzostwach County Kart Club oraz Grand Final, które były rozgrywane na trzech różnych torach. Na Clay Pigeon sezon zakończył na solidnym piątym miejscu.
Rok 2019 nie był szczęśliwy dla kierowcy 303 Squadron Team, ale to właśnie w tym roku Maks zdobył dwukrotnie podium mistrzostw klubowych. Zły stan zdrowia mocno okroił jego plany startowe, ale po długiej przerwie i udanym powrocie na tor Maksowi udało się zaliczyć kilka znaczących sukcesów. Po dobrym „come backu” zdobył tytuł wicemistrza Southern Champ na Forest oraz zajął trzecią pozycję zostając drugim wicemistrzem serii klubowej na Clay Pigeon.
– Teraz przyszła pora, by się przesiąść na coś mocniejszego. Już niebawem odkryję karty gdzie pojadę w nadchodzącym sezonie. Teraz mogę tylko powiedzieć, że będzie to kategoria Rotax Mini Max.
fot. Stu Stretton, 303 Squadron Team
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS