Włoch Marco Ardigò zakończył kartingową karierę. Trzykrotny mistrz świata, pięciokrotny mistrz Europy oraz zdobywca pucharu świata po raz ostatni wystartował w swoim wózku w miniony weekend. Odejście na sportową emeryturę zapowiedział tuż przed mistrzostwami świata w Lonato.
– Myślę, że nadszedł czas, aby ogłosić moją decyzję, którą podjąłem już kilka miesięcy temu. Wiele myślałem o tym, który wybrać moment, ale prawda jest taka, że nie ma naprawdę dobrego momentu… Jest tylko ten moment – napisał w bardzo emocjonalnym wpisie na swoim facebookowym profilu Marco Ardigò. – Kończę sportową karierę tu, gdzie wszystko się zaczęło 28 lat temu. Dziękuję wszystkim, którzy byli mi bliscy i wspierali mnie w moich sukcesach i tym, którzy w jakiś sposób byli częścią mojej długiej podróży…
Marco Ardigò to prawdziwa legenda światowego kartingu. Niesamowity człowiek, niezwykle utalentowany kierowca i fantastyczny sportowiec. Uwielbiany przez włoskich kibiców, lubiany na kartingowym padoku. Przez niemal 30 lat ścigał się na torach na całym świecie, cały czas związany z marką Tony Karta. Swój pierwszy znaczący sukces odniósł w 1996 roku stając na najniższym stopniu podium 26. edycji Torneo delle Industrie za kierownicą gokarta kategorii Junior 100. Rok później zdobył juniorskie wicemistrzostwo Ameryki Północnej, a swoje pierwsze zwycięstwo w międzynarodowych zawodach odniósł na domowym torze South Garda Karting podczas Winter Cup w 1998 roku.
Ardigò trzykrotnie zdobywał tytuł kartingowego mistrza świata. Ale zanim zdobył upragniony tytuł najlepszego kierowcy świata w 2007 roku, trzykrotnie z rzędu zdobywał mistrzostwo Europy (2005 i 2006 w Formula A, 2007 w KF1). Sezon 2007 był jednym z jego najlepszych w karierze. Oprócz mistrzostwa świata i Europy w KF1, Marco zdobył również puchar świata (KF1), był drugi w pucharze świata KZ1 oraz zwyciężył w 11. edycji SKUSA Super Nationals (kategoria SuperPro).
Rok później zdobył kolejnego hat-tricka w KF1 wygrywając mistrzostwo świata, mistrzostwo Europy oraz mistrzostwo Azji i Pacyfiku. Zwyciężył również w WSK International Series, jednej z najbardziej prestiżowych serii kartingowych świata. W sumie Marco Ardigò pięciokrotnie zdobywał tytuł mistrza Europy i trzykrotnie tytuł mistrza świata, notując w całej swojej karierze 29 zwycięstw w zawodach na najwyższym światowym poziomie. To wyczyn absolutnie niesamowity 36-letniego dzisiaj włoskiego mistrza.
W zakończonych w miniony weekend mistrzostwach świata KZ Ardigò zanotował siódme miejsce. Kilka tygodni wcześniej zdobył swój ostatni tytuł w WSK. Wygrał Euro Series w kategorii KZ2. W tegorocznym sezonie zanotował również trzecią pozycję w innym cyklu WSK – Super Masters Series.
Swoją kartingową karierę Ardigò rozpoczął w 1991 roku. Dzisiaj kończy, ale nie odchodzi z kartingu. Zapowiada uczestnictwo w nowym projekcie, który wystartuje już niebawem.
fot. Sportinphoto.com; Manuela Nicoletti
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS