Maksymilian Solarski wygrał piątą odsłonę mistrzostw klubowych na Forest Edge. Polak mieszkający na stałe w Southampton okazał się najszybszy w kategorii Honda Cadet. Maks wraca na tor po bardzo długiej przerwie spowodowanej chorobą. To jego kolejne podium.
Piąta odsłona klubowych zawodów na angielskim torze Forest Edge okazała się bardzo szczęśliwa dla powracającego do rozgrywek kartingowych Maksymiliana Solarskiego. Polak z Southampton ścigający się w teamie 303 Squadron wygrał rywalizację wśród kadetów kategorii Honda. Maks okazał się najszybszy w wyścigu finałowym, wyprzedzając faworyzowanego Ronniego Bellewa.
Solarski rozpoczął od szóstej czasówki na Forest Edge. Po kwalifikacjach wystartował w trzech heatach eliminacyjnych notując drugą, trzecią i czwartą pozycję w 30-osobowej stawce. Do startu w wyścigu finałowym zajął drugie pole ustępując tylko Ronniemu Bellewowi, który wygrał dwa heaty, a w kolejnym zameldował się na mecie jako trzeci kierowca.
Maksymilian znakomicie rozpoczął wyścig już na pierwszym okrążeniu wskakując na fotel lidera. Musiał jednak trzykrotnie odpowiadać na atak Bellewa, który dwukrotnie odbierał prowadzenie Polakowi. Dopiero na siódmym z dziesięciu okrążeń Maks na stałe objął pozycje lidera, której nie oddał do mety. Ostatecznie jego największy konkurent, Bellew (lider rozgrywek) uplasował się na trzecim miejscu, bowiem w ostatnich sekwencjach wyścigu wyprzedził go Jacob Gillman.
Piąta runda Forest Edge Kart Club Championship była dla Maksymiliana Solarskiego drugą od kilku miesięcy. Na początku czerwca Solarski wystartował na tym torze w Southern Championship zajmując drugą pozycję. Miejmy nadzieję, że udany powrót na tor, a przede wszystkim efektowne zwycięstwa będą towarzyszyć młodemu polskiemu kierowcy w kolejnych odsłonach kartingowych rozgrywek na Wyspach Brytyjskich.
fot. 303 Squadron Team
© ℗ Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS