W hiszpańskim Winter Cup rozegranym w miniony weekend wystartowało 200 zawodników z całej Europy. Kierowcy IAME ścigają się w Hiszpanii już trzeci sezon. Do rywalizacji przystąpiło kilku polskich debiutantów. Wśród nich był Daniel Zając z DD Motorsport.
Daniel Zając zadebiutował w rywalizacji IAME wraz z Marcinem Zającem, Adrianem Marcinkiewiczem i Maciejem Szyszko. Wszyscy polscy kierowcy pojechali w kategorii seniorskiej X30. Niestety żadnemu z nich nie udało się zakwalifikować do
– Zawody bardzo trudne dla nas, nowy tor, pierwszy wyjazd w tym roku, nowe silniki, inne gaźniki, nowe opony, wszystkiego trzeba było się nauczyć w trakcie sześciu 12-minutowych treningów – komentuje po imprezie Daniel Zając. – Potraktowaliśmy ten wyjazd jak dobry trening przed sezonem i przygotowanie do startów w IAME włoskim i to się nam w 100% udało. Mamy cenne informacje, które wykorzystamy w Lonato.
Polski kierowca był zadowolony z poziomu imprezy. – Zawody w Walencji można porównywać do WSK. Wielu utytułowanych zawodników, praktycznie pierwsza 80-tka jechała w 0,3 sekundy. Zawodnicy ostro rywalizowali. Wypychali się z toru, blokowali już od początku wyścigu, więc to zupełnie inny styl rywalizacji niż w polskim Rok Cup czy włoskim. Zebraliśmy dużo nowego doświadczenia – mówił Daniel Zając.
Tryumfator Rok Cup International komplementował niemal każdy element rywalizacji w Walencji. Sposób rozgrywania treningu oficjalnego również był inny, niż ten do którego Polacy przyzwyczaili się w rodzimych rozgrywkach. – Wszyscy zawodnicy czekają do ostatnich 4 minut czasówki i wyjeżdżają na jedno, góra dwa pomiarowe kółka, jadąc jeden za drugim w tunelu. To naprawdę coś zupełnie innego, jak to co znamy z Rokowych zawodów. Ogólnie tak nam się podobało, że na pewno jeszcze nie raz będziemy startowali w IAME.
fot. DD Motorsport Poland
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS