Jeden z najbardziej charakterystycznych zespołów kartingowych w Polsce zakończył swój tegoroczny sezon udziałem we włoskich zawodach Rok Cup International. Przyjrzyjmy się DD Motorsport Poland, ekipie mistrzów Polski i …mistrza świata.
Niebiescy przystąpili w tym sezonie do rozgrywek z bardzo jasnym celem. Obrona tytułu mistrzowskiego w kategorii juniorskiej i powrót na tron wśród seniorów w Rok Cup Poland. Plan został wykonany w stu procentach, a włoski finał sezonu przeszedł najśmielsze oczekiwania ekipy DD. Lider zespołu i jego szef sięgnął po tryumf w Rok Cup International w kategorii Expert Rok, co jest największym międzynarodowym sukcesem kierowców „niebieskiej” ekipy.
Prześledźmy sezon 2018 w wykonaniu zawodników DD Motorsport. Kierowcy teamu z Zielonej Góry tradycyjnie wystartowali w pucharze Polski Rok Cup Poland oraz Kartingowych Mistrzostwach Polski, a sezon okrasili występami we włoskich zawodach Roka. Zwieńczeniem był występ Niebieskich w Rok Cup International w Lonato.
W mijającym sezonie DD reprezentowało ośmiu zawodników. Piątka z nich ścigała się w kategorii seniorskiej, czterech wśród juniorów. Jedynym kierowcą, który pojechał w dwóch kategoriach był Adam Szydłowski, którego widzieliśmy w rywalizacji juniorów i seniorów. Sezon 2018 był dla Adama niezwykle udany, bowiem łodzianin czterokrotnie stawał na podium klasyfikacji generalnej rozgrywek, tryumfując w Rok GP14 w pucharze Polski i w Junior Roku zajmując trzecie miejsce. W mistrzostwach Polski przywdział podwójną koronę, nie dając szans rywalom w obu kategoriach mistrzowskich Senior OK i Junior OK. Zwycięstwo Adama Szydłowskiego w Polsce było niezwykle przekonujące i sprawiło, że do Włoch kierowca DD jechał w roli cichego faworyta finału światowego. Niestety, Lonato świeżo upieczony mistrz Polski nie zawojował, mimo dobrego początku zawodów. Ostatecznie zajął 20. pozycję w finale seniorów Rok Cup International.
Znakomicie w sezonie 2018 zaprezentował się w barwach DD Motorsport Franciszek Palmirski, którego widzieliśmy w debiucie w seniorskiej kategorii Rok GP14. W roku ubiegłym krakowski kierowca zajął czwartą pozycję wśród juniorów. Teraz stanął na podium klasyfikacji generalnej rywalizacji seniorskiej Rokkersów w Polsce, przypieczętowując swój sukces zwycięstwem w ostatniej rundzie. W mistrzostwach Polski Franek zaliczył tylko jedną rundę, rezygnując z finałowej na rzecz przygotowań do światowej imprezy w Lonato. We Włoszech wystartował wśród seniorów i zakwalifikował się do ścisłych finalistów. Ostatecznie na mecie zameldował się na 20. pozycji, ale kara za zderzak przesunęła go na 23. miejsce.
Dobry sezon zaliczył również Marcin Zając, który jednak w tym roku w obu swoich kategoriach znalazł się poza podium klasyfikacji generalnej. W pucharze Polski w Rok GP14 uplasował się na 5. pozycji, a w mistrzostwach Polski w Senior Akademii znalazł się na 4. miejscu. Do trzeciej pozycji zabrakło mu zaledwie czterech punktów. Kluczowy był czwarty wyścig KMP w Bydgoszczy, w którym stracił punkty. We Włoszech Marcin Zając zakwalifikował się do głównego finału seniorów, po twardej batalii kwalifikacyjnej i znakomitym 10. miejscu w czasówce, najlepszym w swojej karierze startów w Lonato. Finał zakończył na 22. pozycji.
Lider DD Motorsport Daniel Zając mijający sezon może zaliczyć do najbardziej udanych w swojej kartingowej karierze, mimo iż w polskich zawodach nie zdobył żadnego trofeum, to jednak okazał się najszybszym kierowcą …świata!
W rywalizacji pucharowej w Polsce jako jeden z najstarszych kierowców w stawce zanotował czwartą pozycję (Rok GP14). W mistrzostwach Polski, podobnie jak Franek Palmirski, wystartował tylko w jednej rundzie (Senior OK) w Bydgoszczy. Jednak cały sezon Daniel podporządkował włoskiej imprezie – finałowi światowemu. Wystartował w kategorii Expert Rok, dla kierowców powyżej 32 roku życia i okazał się bezkonkurencyjny. Rozpoczął od pole position i najlepszej czasówki w stawce, zwyciężał w trzech wyścigach kwalifikacyjnych oraz wielkim finale, w którym wyprzedził rywali na mecie o prawie 3 sekundy! To wielki sukces Daniela Zająca, który najwyraźniej jest jak wino. Im starszy tym lepszy. Tryumf w Lonato w Rok Cup International jest bez wątpienia największym dotychczasowym osiągnięciem kierowcy z Zielonej Góry i najwyższym trofeum dla całego zespołu. To mistrzostwo świata kierowców Rok Cup.
Nie można zapomnieć o pozostałych zawodnikach, których widzieliśmy w tym sezonie w kombinezonach DD Motorsport. To Aleksander Klimaszewski, Jakub Rajski, Adam Micał i Jan Ambrożewicz, którzy wystartowali w pucharze Polski oraz finale światowym. W rozgrywkach Junior Roka w Polsce najwyższą pozycję zajął Olek Klimaszewski, który uplasował się na siódmym miejscu. Czternasty był Kuba Rajski, a dwa oczka niżej uplasował się Adam Micał. Jednak ten ostatni wystartował zaledwie w dwóch odsłonach sezonu. Jan Ambrożewicz z kolei, który jako jedyny z tej czwórki ścigał się wśród seniorów zanotował dwunastą pozycję w rozgrywkach pucharowych. W finale światowym zobaczyliśmy tylko Jakuba Rajskiego, który rywalizował w kategorii juniorskiej. Po kwalifikacjach awansował do finału B imprezy i zakończył walkę na 9. pozycji. To bardzo ciekawy zawodnik, który dołączył do ekipy Niebieskich dopiero na dwie ostatnie rundy sezonu w Polsce i zrobił niesamowite postępy. Pojętny uczeń, zdeterminowany kierowca, o którym z pewnością jeszcze usłyszymy. Z pewnością bacznie przyjrzymy się jego sylwetce w kolejnych rozgrywkach.
DD Motorsport to jedna z barwniejszych ekip polskiej sceny kartingowej. Niegdyś największy team w Polsce skupiający kierowców od kategorii Baby po Super Roka. Do dziś trzonem zespołu są kierowcy juniorskiej i seniorskiej kategorii, którzy w ostatnich latach przynieśli pod namiot Niebieskich najwięcej trofeów. Team ma bardzo bogate zaplecze inżynieryjnie i mechaniczne, a dostawcą silników dla DD Motorsport jest firma ACR Artura Chmielewskiego, z którą Niebiescy będą współpracować również w kolejnym sezonie.
DD Motorsport towarzyszymy od początku istnienia zespołu. Pamiętamy jak drużyna sięgnęła po pierwsze podium w rozgrywkach, pierwsze zwycięstwo w rundzie pucharowej i zdobyła pierwszy tytuł mistrzowski. Sezon 2018 jest bez wątpienia szczególny dla kierowców Niebieskich. Wszystko za sprawą tytułu mistrza świata Daniela Zająca. To kolejny etap teamu z Zielonej Góry i kolejny wers ich bogatej historii.
fot. Joanna Lenart (Shotsport.pl)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS