Winter Cup w Lonato, jedna z największych imprez kartingowego świata, w piątek wystartowała na dobre. Widzieliśmy czasówki wszystkich kategorii i start wyścigów eliminacyjnych. Ósemka Polaków również rywalizowała. Odbyły się treningi oficjalne i wyścigi kwalifikacyjne.
Przypomnijmy, w składzie trzech polskich ekip są kierowcy kategorii Mini. Z siódemki najmłodszych nie debiutują w tej imprezie tylko Kuba Szablewski i Gabriel Łukasiewicz. Pozostała piątka po raz pierwszy rywalizuje w Winter Cup, choć wszyscy już doskonale znają tor South Garda Karting. Ósmy z Polaków, wicemistrz świata Karol Basz to kierowca fabryki OTK, ściga się w teamie Kosmic Racing.
O postawę najlepszego z Polaków możemy być raczej spokojni. Mimo iż Basz nie zaliczył fenomenalnej czasówki w kategorii OK – w grupie był piąty, w generalce siódmy, to jednak w wyścigach kwalifikacyjnych pojechał na miarę oczekiwań. Do pierwszego wyścigu ruszył z trzeciego pola, przyjechał na metę drugi. W kolejnym zanotował trzecią pozycję. Biegi z jego udziałem wygrali Hiszpan David Vidales z Tony Karta i fantastyczny Norweg z CRG Dennis Hauger. Trzeci heat w kategorii OK padł łupem kolegi z teamu Polaka, Theo Pourchaire’a z Francji, który dodatkowo zdobył pole position.
Doskonale znamy byłego mistrza świata z Krakowa, a on tor w Lonato opanowany ma do perfekcji. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Basz z pewnością liczyć się będzie w walce o zwycięstwo w imprezie. Przypomnijmy, rok temu był trzeci.
Polskich kibiców interesuje również rywalizacja w najmłodszej kategorii – Mini. Tam mamy siedmiu Polaków. Najlepszy wynik w czasówce zaliczył Kuba Szablewski, doświadczony i ścigający się już w Lonato nie pierwszy raz. Mistrz Polski młodzików wygrał swoją grupę treningu oficjalnego, a w generalce spośród 75 startujących uplasował się na 5. pozycji. Wysoko.
Po czasówce Kuba miał dzisiaj wolne, jako jedyny z polskich kierowców. Swój pierwszy wyścig kwalifikacyjny będzie miał jutro. Wystartuje z drugiej pozycji, a w biegu tym zobaczymy jeszcze Marcela Kuca i Kajtka Gawrona.
Pozostali polscy „miniacy” uplasowali się w treningu oficjalnym na następujących pozycjach: Marcel Kuc (11. w generalce), Karol Czepiel (32.), Bartłomiej Piekutowski (34.), Gabriel Łukasiewicz (52.), Damian Mazurek (58.), Kajetan Gawron (66.). Pole position padło łupem Rosjanina Dmitri Ignatova z teamu Giuliano Kart.
W piątkowych wyścigach kwalifikacyjnych widzieliśmy całą szóstkę Polaków. W pierwszym biegu Marcel Kuc był 6. (-P1), Gabriel Łukasiewicz 19. (+P3), Karol Czepiel 21. (-P7), a Kajtek Gawron 25. (+P2). W drugim dzisiejszym wyścigu zobaczyliśmy Bartka Piekutowskiego, który zajął 11. pozycję (+P3) oraz Damiana Mazurka – 28. pozycja (-P5). Zwycięstwa w tych wyścigach zaliczyli Dmitri Ignatov i Bray Keneally (Energy) z Wielkiej Brytanii.
W sobotę przed Polakami ciąg dalszy kwalifikacji. Zaplanowano sześć wyścigów. W niedzielę kolejne dwa.
W kategoriach KZ2 i OK Junior nie występują polscy kierowcy. Czasówki wygrali Francuz Jeremy Iglesias (KZ2, team Formula K) oraz Włoch Andrea Rosso (OKJ, Baby Race). Dzisiejsze wyścigi kwalifikacyjne w KZ2 wygrali Jeremy Iglesias i Włoch Ricciardo Longhi (BirelART). Natomiast w OK Junior tryumfowali Andrea Rosso i Brytyjczyk Harry Thompson z Ricky Flynn Motorsport.
fot. Robert Czepiel, SouthGardaKarting.it
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS