ERD szykuje się do ataku na tytuł mistrza Polski w Starym Kisielinie. Największe szanse na osiągnięcie sukcesu ma jeden z najmłodszych kierowców ekipy Janek Przyrowski. Musi jednak zmierzyć się liderem klasyfikacji Baby Roka Julianem Śmiechowskim i wyprzedzić go o więcej niż dwa punkty.
W Bydgoszczy, podczas pierwszej odsłony mistrzostw Polski, trójka najmłodszych kierowców Elite Racing Development zaprezentowała się znakomicie. W pierwszym wyścigu na mecie widzieliśmy wszystkich trzech zawodników biało-pomarańczowych na czołowych pozycjach. Jednak później inicjatywę w rywalizacji najmłodszych przejął ich największy rywal Julian Śmiechowski i to on zakończył bydgoskie zmagania zwycięstwem. Zaledwie dwa punkty za nim uplasował się tegoroczny mistrz Polski młodzików, rewelacja rozgrywek, debiutant, Janek Przyrowski. To na niego głównie, w finałowej odsłonie mistrzostw, liczą kibicujący zespołowi sympatycy. Czy uda mu się pokonać lidera pucharowej rywalizacji Baby Roka?
W tegorocznych rozgrywkach statystyka jest po stronie kierowców ERD. Najlepszą pochwalić się może właśnie Jaś Przyrowski, który zwycięstwem zakończył aż osiem pucharowych biegów. W mistrzostwach tryumfował raz, w ostatnim biegu w Bydgoszczy. Jeden z wyścigów wygrał wówczas również Mikołaj Kania, a Piotr Czaja trzykrotnie był trzeci. Przed trójką kierowców ERD prawdziwy sprawdzian umiejętności i determinacji. O jego efekcie przekonamy się już w najbliższy weekend w Starym Kisielinie.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS