KMP ma już za sobą pierwszy weekend wyścigowy. W kategorii Junior Max na czele stawki po wyścigach w Bydgoszczy znajduje się Mateusz Pyłka. Kierowca teamu Jastrzębski Racing wygrał dwa z czterech wyścigów. Kolejne dwa padły łupem Kamila Donicza (Uniq Racing) i Piotra Wiśnickiego (Wyrzykowski Motorsport).
Mateusz Pyłka, Piotr Wiśnicki i Kamil Donicz otwierają klasyfikację juniorskiej kategorii Rotaxa po weekendzie wyścigowym w Bydgoszczy. Zdecydowanie najlepiej w całej stawce zaprezentował się kierowca teamu Jacka Jastrzębskiego, który tryumfował w dwóch wyścigach. Tuż za nim w klasyfikacji znajdują się Piotr Wiśnicki, drugi z faworytów do tytułu mistrzowskiego i Kamil Donicz, który kilka tygodni temu wrócił do rozgrywek po kontuzji ręki. Szanse na podium tegorocznych mistrzostw zachowali Nikodem Wierzbicki i Maciej Kocoń, który bardzo dobrze prezentowali się na bydgoskim kartodromie i zajmują dwie kolejne pozycje w stawce.
W juniorskiej kategorii Rotax widzieliśmy w mistrzostwach 12 kierowców. Choć głównych faworytów do zwycięstwa w tym sezonie upatrujemy wśród dwójki najszybszych zawodników rozgrywek pucharowych, to o zwycięstwo w wyścigach pokusić się może kilku kolejnych. Rywalizacja wśród juniorów jest bardzo wyrównana, czego dowodem był przebieg zawodów w Bydgoszczy. Najrówniej z całej stawki pojechał Mateusz Pyłka, który już wielokrotnie tryumfował nad Brdą. Jego prowadzenie jest zasłużone. Ale w Starym Kisielinie będzie musiał mieć się na baczności. Niezwykle szybcy są tam Piotr Wiśnicki i Kamil Donicz mogący zagrozić liderowi.
Bardzo dobre wrażenie zostawili po sobie w Bydgoszczy Nikodem Wierzbicki i Maciej Kocoń. Ten pierwszy przyjeżdżał na metę na drugim i trzecim miejscu w dwóch wyścigach, kolejny dwukrotnie zjawił się na mecie na trzeciej pozycji. W środku stawki trwała walka pomiędzy Mateuszem Kaprzykiem i Piotrem Świeżaczyńskim, których chcieli pogodzić Litwin Ażuolas Eidukas i Piotr Grudzień, występujący w tym sezonie w najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale do walki o środek stawki gotowi byli również Aleksander Młodawski i Jakub Brzeziński. Być może już niedługo będą mogli skutecznie rywalizować o zaplecze czołówki.
Drugiego dnia zawodów do stawki juniorów dołączył Jakub Kolasa, którego wcześniej widzieliśmy w kategorii Mini Max. Zaliczył tylko dwa wyścigi i uplasował się na końcu klasyfikacji.
Klasyfikacja I serii w kategorii Rotax Junior Max
1. Mateusz Pyłka 140 pkt
2. Piotr Wiśnicki 122
3. Kamil Donicz 116
4. Nikodem Wierzbicki 92
5. Maciej Kocoń 90
6. Mateusz Kaprzyk 66
7. Piotr Świeżaczyński 64
8. Piotr Grudzień 53
9. Ażuolas Eidukas 51
10. Aleksander Młodawski 50
11. Jakub Brzeziński 47
12. Jakub Kolasa 35
Kolejna seria Kartingowych Mistrzostw Polski odbędzie się w Starym Kisielinie 19 sierpnia.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS