KRT Exprit zakończył udział w kolejnym poznańskim weekendzie wyścigowym Roka. Tym razem zawodnicy bydgoskiego teamu zdobyli „zaledwie” jedno podium. Lider klasyfikacji generalnej kategorii Mini zajął trzecią pozycję w niedzielnej rundzie.
Wysoko, ale bez zwycięstwa. Tak pokrótce można podsumować weekend wyścigowy na torze Poznań kierowców KRT Exprit. Podopieczni Dariusza Mruka w obu rundach uplasowali się w ścisłej czołówce, ale na podium i to tylko raz stanął Kuba Szablewski. Zajął trzecią pozycję w X rundzie rozgrywek. Finiszował w finale jako drugi, a drugą pozycję przegrał zaledwie jednym punktem.
W sobotniej rundzie Kuba zajął dopiero 10. pozycję w czasówce i w wyścigach o punkty musiał przebijać się zza pleców kilku rywali. Wyżej notowani w treningu oficjalnym byli Olek Klimaszewski (6. pozycja) i Gabriel Łukasiewicz (8. miejsce). W pierwszym wyścigu dwaj kierowcy KRT wykonali świetną robotę. Kuba zajął drugą pozycję, Olek finiszował jako piąty zawodnik. Gabriel nie zdołał utrzymać pozycji w pierwszej dziesiątce, meldując się na mecie na 12. miejscu. W kolejnym biegu odrobił jednak stratę przejeżdżając dziesięć okrążeń jako szósty w stawce. Z kolei Kuba Szablewski minimalnie przegrał podium zajmując w finale czwartą pozycję. Niestety Olek Klimaszewski po incydencie wylądował na mecie dopiero na 17. miejscu.
Dzień później Kuba Szablewski ruszył do wyścigów z pierwszej linii ustępując w czasówce tylko jednemu kierowcy. Olek i Gabriel zanotowali odpowiednio 6. i 16. pozycję. Podopieczni Dariusza Mruka postanowili zawalczyć o zwycięstwo w obu wyścigach, notując najpierw: Kuba – 3., Olek – 4, a Gabriel 9. pozycję w pierwszym biegu, a później przyjeżdżając na metę na 2. (Kuba), 9. (Olek) i 10. (Gabriel) miejscu. Niestety, bilans punktów pozwolił na podium tylko Kubie Szablewskiemu, który uplasował się ostatecznie na trzeciej pozycji. Olek i Gabriel zakończyli rundę w ścisłej czołówce, ale wciąż pozostają bez podium w tym sezonie.
KRT jest jednak jedynym zespołem w stawce Rok Cup Poland, którego trzej kierowcy zajmują pozycje w pierwszej dziesiątce kategorii Mini Rok. To warte odnotowania przez statystyków, bowiem podobna sytuacja nie zdarzyła się w ostatnich latach. Kuba Szablewski zachował pozycję lidera, ale jego przewaga zmalała do zaledwie 23 punktów. Kolejne rundy, w których puchar wkroczy w decydującą fazę będą bardzo ciekawe.
fot. Joanna Lenart (shotsport.pl)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS