ERD tradycyjnie z podiami w najmłodszej kategorii. Mikołaj Kania i Jan Przyrowski zajęli drugą i trzecią pozycję w obu rundach pucharu Roka. Rozgrywki wróciły na tor Poznań.
Pierwszego dnia zawodów w składzie ERD w roli głównej wystąpił Mikołaj Kania. Jako jedyny zanotował podium rundy udowadniając w wyścigach swoją wartość. 11. czasówka, która uzyskał w treningu oficjalnym trochę pokrzyżowała plany młodemu kierowcy, ale walka w wyścigach, kiedy zajmował najpierw czwartą, a potem drugą pozycję, były potwierdzeniem jego dobrej dyspozycji.
Pozostała trójka zawodników niestety pechowo zakończyła rywalizację. O sporym pechu może mówić szczególnie Mateusz Piszczako, który nie ukończył jednego biegu, a w drugim zanotował ostatnią pozycję. Jan Przyrowski ostatecznie w sobotniej rundzie zajął 7. pozycję, a Piotr Czaja był 16.
W niedzielnej odsłonie weekendu przypomniał o sobie Jan Przyrowski. Wówczas to on jako jedyny z kierowców ERD zanotował podium plasując się na trzeciej pozycji. Trójka jego kolegów zameldowała się w środku stawki: Piotr Czaja był dziewiąty, Mateusz Piszczako dwunasty, a Mikołaj Kania trzynasty.
W klasyfikacji generalnej po dziesięciu rundach kierowcy ERD plasują się w ścisłej czołówce. Najwyższą pozycję zajmuje Jan Przyrowski, który jest drugi. Trzecie miejsce okupuje Piotr Czaja, a Mikołaj Kania jest czwarty. Z kolei Mateusz Piszczako po kilku nieobecnościach na torze zajmuje 20. miejsce w stawce Baby Roka.
W kategorii Mini Rok ERD miał tylko jednego przedstawiciela. Był nim Adam Piszczako, który pierwszego dnia miał sporego pecha, bowiem w niedzielnych zawodach zaprezentował się znakomicie uzyskując 9. pozycję w silnej i wyrównanej stawce „mini rokkersów”. W sobotnich zawodach Adam zanotował 11. czasówkę, ale w pierwszym wyścigu odpadł z rywalizacji już na początku i w drugim musiał startować z ostatnich pozycji. Zajął ostatecznie 18. miejsce i w wyścigu i w rundzie.
Nazajutrz starszy z braci Piszczako zaprezentował się na miarę oczekiwań uzyskując 9. pozycję w rundzie. Choć w czasówce zanotował dopiero 16. czas to jednak w obu punktowanych biegach pojechał bardzo dobrze. Najpierw zyskał 5 pozycji, a później kolejne 3.
W klasyfikacji generalnej Adam Piszczako zajmuje 18. pozycję. Dwa oczka wyżej jest Stach Nowicki-Wysoski, który nie wystartował w Poznaniu.
fot. Joanna Lenart (shotsport.pl)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS