Przeanalizowaliśmy sytuację w największych zespołach zagranicznych (przeczytasz o nich tutaj i tutaj). Pora na polskie teamy kartingowe. Nasz raport zaczynamy od kilku zespołów, które w minionym sezonie dały się poznać ze świetnej jazdy swoich kierowców.
Zaczynamy od drużyny Marka Wyrzykowskiego, czyli humorystycznie zwanej na polskim padoku „kuźni talentów”. Team Wyrzykowski Motorsport został nagrodzony w klasyfikacji Rotax Max Challenge jako najlepszy zespół, bo i dorobek minionego sezonu miał imponujący. Jak będzie w rozpoczętym sezonie? Już pierwsze zawody tego sezonu, w których uczestniczyli kierowcy zespołu przyniosły zwycięstwo. W europejskim Winter Cup Rotaksa w klasyfikacji DD2 Masters wygrał Sławomir Murański (jednocześnie trzeci w generalce DD2 Max), a Piotr Wiśnicki świetnie zaprezentował się wśród juniorów.
Ekipę Marka Wyrzykowskiego zobaczymy w tym sezonie tradycyjnie w Rotax Max Challenge Poland, mistrzostwach Polski, Rotax CEE i Rotax Euro Challenge. Drużynę czeka więc sporo pracy w tym sezonie. Ale żeby tego było mało to Piotr Wiśnicki, jako jeden z dwójki Polaków wystartuje w prestiżowej CIK FIA Academy Trophy, która odbędzie się na torach we francuskim Essay, portugalskim Portimao i szwedzkim Kristianstad.
W sezonie 2016 w zespole zajdzie kilka zmian, choć skład kierowców pozostanie raczej taki sam. Ekipa może wzbogacić się o jednego zawodnika z Wrocławia, ale Marek Wyrzykowski nie zdradza póki co nazwiska nowego nabytku. Wiemy natomiast, że team zasili znany nam wcześniej z wyścigów Rotax w Polsce Konrad Nowak, który ostatnio miał przerwę w ściganiu. Poza tym w barwach WM wystartuje w tym sezonie „tradycyjny zestaw” kierowców: mistrzowie Polski Łukasz Bartoszuk i Marcel Jastrzębowski, wicemistrzowie Karol Jurmanowicz, Maciej Kocoń i Igor Drożyński oraz zwycięzca Rotax Winter Cup Sławomir Murański i trzeci kierowca Junior Max z poprzedniego sezonu Piotr Wiśnicki.
Zespół wzbogaci się o juniorską przybudówkę. Powstanie zespół juniorski pod szyldem Marka Wyrzykowskiego, który skupiał będzie najmłodszych kierowców występujących w pokazach treningowych. W składzie ma się pojawić również kilku amatorów startujących w kategorii Rotax Hobby.
Kolejnym zespołem, który wzięliśmy pod lupę jest Speedkart. W tym sezonie drużyna Pawła Zaniuka skupi się bardziej na występach zagranicznych, a w kraju ścigać się ma jedynie najmłodszy ze „speedkartów” czyli Maciej Banaś, którego obserwowaliśmy niedawno we włoskim Winter Cup. Banaś wystartuje w kategorii Mini Rok w Polsce.
O obsługę zawodników w Speedkart wciąż będą dbać Karol Strużek, Dominik Bartocha i Kacper Drozdowski, których doskonale znamy z minionego sezonu. Team tradycyjnie współpracować będzie również z Włochem Paolo Zanim. Z drużyny odeszło dwóch kluczowych zawodników Jan Antoszewski i Bartosz Paziewski, którzy zdecydowali się na kontynuację swoich wyścigowych karier w samochodowej serii KIA Lotos.
Speedkart w tym sezonie tworzyć będą Kacper Szczurek, bracia Szymon i Maciej Szyszko, którzy rywalizować będą we włoskiej edycji Rok Cup. Skład zespołu we włoskich rozgrywkach ma uzupełnić również kierowca z Norwegii, Lasse Sætre, którego zobaczymy w Rok Cup Italia. To nowy nabytek drużyny z Lublina.
Kierowców Speedkart oprócz polskich i włoskich zawodów Rok Cup zobaczymy również w jesiennych rundach pucharowych na torze w Lonato, takich jak Trofeo d’Autunno. I oczywiście w finale międzynarodowym Rok Cup International.
Dodatkowo, Maciej Szyszko, podobnie jak Piotr Wiśnicki z zespołu Wyrzykowski Motosport, będzie polskim reprezentantem w CIK FIA Academy Trophy w kategorii OK-Junior.
Międzynarodowo będzie się ścigał również Uniq Racing, którego nowych kierowców widzieliśmy już w Rotax Winter Cup w Hiszpanii w tym sezonie. Doświadczona ekipa Piotra Dąbskiego będzie liczyć w tym sezonie 10 kierowców. Pod znakiem zapytania stoi udział w teamie japońskiego kierowcy Tomokazu Kawase, który w roku ubiegłym z powodzeniem startował w drużynie „Unikalnych” w Rotax Euro Challenge w DD2 Masters.
Jednak jego miejsce z powodzeniem zajmie mistrz Polski Rotax Junior Max Białorusin Dzianis Slaviński, który zadebiutował już w DD2 w zawodach w Walencji. Uniq wzbogacił się w tym sezonie również o kolejnego Białorusina, byłego mistrza Białorusi w Rotax Artema Kamenoka, który również wystartował w hiszpańskim Winter Cup kilka tygodni temu. Obu kierowców zobaczymy w rozgrywkach w Polsce, ale również w Rotax CEE i Rotax Euro Challenge.
W skład zespołu wchodzą w tym sezonie również doskonale wszystkim znani kierowcy najmłodszych kategorii Bartłomiej Piekutowski, Filip Matejczyk i Max Mazurkiewicz, którzy wystartują w Rotax Micro Max. Jedynym przedstawicielem ekipy w kategorii Mini Max będzie Jerzy Spinkiewicz, a wśród juniorów zobaczymy Litwina Sylwestra Aleksiejevasa oraz Kamila Donicza, który przeszedł z V-Kart Racing.
Wśród seniorów w zespole Uniq znów zobaczymy Macieja Chrupka i Michała Stępińskiego (Rotax Max), którzy niestety, pojadą tylko w zagranicznych zawodach – głównie w Rotax CEE. Najmłodszym zawodnikiem zespołu jest młodziutki Patryk Bojek, uczestnik pokazów Micro Max.
Zespół z Zagnańska czeka ciężki sezon, ponieważ „Unikalni” mają w swoim kalendarzu aż 22 weekendy wyścigowe. Uniq pojedzie w polskiej serii Rotax, mistrzostwach Polski, Rotax Euro i CEE. Ale z pewnością możemy spodziewać się po drużynie Piotra Dąbskiego jeszcze kilku imprez nie ujętych we wstępnym kalendarzu. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego sezonu biało-pomarańczowych zobaczyliśmy w festiwalu kartingowym …w Japonii.
Warto również wspomnieć kibicom świętokrzyskiego teamu, że w tym sezonie Uniq Racing obchodzi 10-lecie swojej działalności, pod szyldem „Unikalnych”. Przypominamy również, że Uniq Racing był pierwszym polskim zespołem, którego kierowcy wystąpili w Rotax Euro Challenge i finale światowym Rotax Grand Final. Z drużyny wywodzą się między innymi utytułowani Karol Dąbski, Tomasz Krzemiński i Artur Janosz.
W kolejnej odsłonie „Teamów kartingowych w Polsce” przeczytacie o składach i kalendarzu startów ekip Jastrzębski Racing, D&D Motorsport Poland, Bambini Racing, ACR Artura Chmielewskiego oraz Elite Racing Development Natalii Kowalskiej i Franka van der Windta. O kolejnych polskich zespołach już wkrótce.
fot. Rafał Oleksiewicz (Polski Karting), Timo Deck (RGMMC)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS