Najmłodsi kierowcy kategorii Micro Max i Mini Max rozegrali wczoraj treningi oficjalne i wyścig kwalifikacyjny. Dziś zawodnicy pojadą w prefinałach i finałach. Wśród 72 startujących są również czterej kierowcy z Polski.
W kategorii Micro Max reprezentuje nas Kacper Rogala, a wśród kierowców Mini Max mamy trzech przedstawicieli. To Piotr Wiśnicki, Marcel Surmacz i Szymon Jabłoński. We wczorajszych czasówkach najlepiej zaprezentował się Wiśnicki. Zajął drugą pozycję w stawce i do jedynego wyścigu kwalifikacyjnego wystartował z pierwszej linii.
Obie kategorie rywalizują w identyczny sposób jak kierowcy starszych kategorii występujący w Grand Final. Z tą jednak różnicą, że „maluchy” nie walczą o główne trofeum świata, a o nagrodę w towarzyszącej zawodom imprezy Grand Festival. Konwencja rywalizacji jest jednak niemal identyczna. Losowanie podwozi i silników mające wyrównać szanse i restrykcyjnie przestrzegany regulamin. Wszystko po to, by poczuć atmosferę wielkiej światowej imprezy. Kto wie, być może w przyszłym roku najmłodsze kategorie dołączą do rozgrywek o główne trofeum. Najmłodsze kategorie obsługują producenci podwozi Praga i Birel.
Piotr Wiśnicki z Markiem Wyrzykowskim (po lewej) i Kamilem Porchem.
We wczorajszym treningu oficjalnym najwyższą pozycję zajął Piotr Wiśnicki. Marcel Surmacz uplasował się na ósmym miejscu, a Szymon Jabłoński był 23. wśród 36 zawodników w Mini Max. W najmłodszej kategorii Micro Kacper Rogala ukończył czasówkę na 19. miejscu.
W piątkowe popołudnie odbył się wyścig kwalifikacyjny obu najmłodszych grup. Jedyny bieg poprzedzający sobotni prefinał. Najlepiej poradził sobie w nim Wiśnicki, mimo iż miał poważne problemy tuż po starcie. Ruszył do wyścigu z pierwszej linii, ale tuż po starcie w wyniku incydentu znalazł się na końcu stawki. Zdeterminowany kierowca z Żelechowa nie poddał się i w trakcie pięciu okrążeń zdołał wyprzedzić aż 20 rywali. Ostatecznie zajął 15. miejsce.
Dwaj pozostali polscy kierowcy występujący w tym wyścigu uplasowali się kolejno na 28. i 32. miejscu. Marcel Surmacz, który również stracił dużo przyjechał na metę przed Szymonem Jabłońskim.
Marcel Surmacz i Łukasz Kamiński.
Wśród najmłodszych startujący z 19. miejsca Kacper Rogala zdołał przesunąć się o 3 pozycje do przodu kończąc wyścig kwalifikacyjny na 16. pozycji w stawce.
Kacper Rogala (nr 27) w akcji na torze w Portimao.
W sobotę zostaną rozegrane dwa decydujące o klasyfikacji wyścigi, prefinał i finał. Wystąpią w nich wszyscy uczestnicy zawodów Grand Festival obu kategorii. W każdej z nich zgłoszonych jest po 36 kierowców, a więc nikt nie odpadnie po wczorajszym wyścigu kwalifikacyjnym.
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS