Sezon 2015 dobiega końca. Imprezą w Radomiu żegnamy się z polskimi torami. To ostatnie tegoroczne spotkanie z kartingiem w Polsce. Za chwilę śledzić będziemy ostatnie imprezy poza granicami kraju, w których wystąpią nasi najlepsi reprezentanci.
Ostatni „polski” weekend kartingowy jest dobrą okazją, by podsumować nie tylko tegoroczny sezon, ale również działalność naszej gazety. To już pięć lat jak jesteśmy obecni na każdych zawodach kartingowych w Polsce. A wszystko zaczęło od Rotaksa…
Ci, którzy znają genezę Polskiego Kartingu doskonale wiedzą, kiedy i gdzie ukazał się nasz pierwszy numer. Było to podczas zawodów w Gostyniu w 2011 roku. Jednak pomysł na nasze pismo powstał znacznie wcześniej. Dziś jesteśmy bogatsi o wiele doświadczeń, nie tylko wydawniczych, ale przede wszystkim organizacyjnych i telewizyjnych. Od czterech lat towarzyszymy Wam z kamerami transmitując na żywo zawody kartingowe. Opisujemy nie tylko zawody w Polsce, ale również te, w których Polacy startują i zdobywają punkty. Jesteśmy z Wami również podczas gal i podsumowań, gdzie najlepsi odbierają zasłużone trofea.
Jest nam niezmiernie miło gościć podczas kolejnych rund pucharowych i mistrzowskich na polskich torach oraz w domach kartingowych kibiców. Jest nam niezwykle przyjemnie, że przez te wszystkie ciekawe lata mogliśmy towarzyszyć wszystkim sympatykom kartingowego szaleństwa.
Pamiętamy, gdzie rozpoczęła się nasza przygoda, pamiętamy również gdzie po raz pierwszy przywitaliśmy Was na naszych łamach. Dziękujemy wszystkim naszym czytelnikom, widzom i słuchaczom. Bez Was nie byłoby Polskiego Kartingu.
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS