Włoch Flavio Camponeschi (KZ, na zdjęciu powyżej) i Duńczyk Andreas Fasberg (KZ2) wygrali pierwszą rundę mistrzostw Europy najszybszych kategorii kartingowych rozegraną na torze w Sarno we Włoszech. W kategorii KZ2 wystąpił Polak Bartosz Idźkowski. Niestety swój udział w zawodach zawodnik DTK Karting Team Poland zakończył w repasażu.
Idźkowski, który jest obecnie jedynym polskim kierowcą startującym w największych imprezach na świecie w najszybszej kategorii kartingowej (wózki osiągają na prostej nawet 170 km/h!!!), nie zaliczy występu w Sarno do udanych. Po ciężkich eliminacjach, w których musiał startować z ostatniej pozycji (nie został dopuszczony do treningu oficjalnego) nie zdołał zakwalifikować się do stawki finałowej. Zabrakło niewiele. Bartosz zakończył „wyścig drugiej szansy” na ósmej pozycji, podczas gdy kwalifikowało się sześciu pierwszych kierowców.
Polak w treningach wolnych prezentował bardzo dobre tempo. Plasował się w pierwszej dwunastce kierowców swojej kategorii, jednak do czasówki nie został dopuszczony we względu na brak oznaczenia na tylnej osi gokarta. Sędziowie uznali ten element za nieregulaminowy i nie pozwolili Idźkowskiemu walczyć o jak najwyższą pozycję w treningu oficjalnym. Sam zawodnik tłumaczył decyzję sędziów za kuriozalną, bowiem oś Idźkowskiego była identyczna jak u innych zawodników. – Brakowało jedynie na niej napisu „FreeLine Kart Component” – tłumaczył po decyzji sędziów wściekły polski kierowca. I przez brak tego oznaczenia uznano oś za nie homologowaną.
W efekcie Idźkowski walczył w pięciu wyścigach kwalifikacyjnych startując z ostatniej pozycji. Eliminacje zakończył na 46. miejscu (wyprzedził 14 rywali), ale to było za mało, by zakwalifikować się do ścisłej grupy finałowej, która liczyła 28 zawodników. Bartosz musiał powalczyć o finał w biegu drugiej szansy. Zabrakło dwóch pozycji, bowiem ostatecznie uplasował się na 8. miejscu. Jednak zaprezentował się rewelacyjnie, wyprzedzając w tym wyścigu aż 10 rywali.
Pierwsza trójka kierowców kategorii KZ. Na podium dwóch mistrzów świata z zespołu Tony Kart Flavio Camponeschi i Marco Ardigo.
Zawody, które są pierwszym etapem trzy rundowych mistrzostw Europy wygrali mistrz świata Włoch Flavio Camponeschi w kategorii KZ (podwozie Tony Kart/silnik Vortex) oraz Duńczyk Andreas Fasberg w kategorii KZ2 (Parolin/TM), inkasując jednocześnie komplet punktów. W „królowej kartingowych kategorii” KZ obserwowaliśmy rywalizację kilku mistrzów świata. Między innymi zwycięzcy rundy Camponeschiego oraz Włochów Davide Fore i Marco Ardigo, Francuza Arnauda Koźlińskiego czy Belga Jonathana Thonona. Ciekawostką jest fakt, że w polskim zespole DTK Karting Team Poland, który reprezentuje Bartosz Idźkowski wystartował również były misrz Europy z 2011 roku Włoch Mirko Torsellini.
Kolejne rundy mistrzostw Europy popularnych „KZ-tów” odbędą się w maju w hiszpańskiej Zuerze i w lipcu w belgijskim Genk.
Klasyfikacja KZ
1. Flavio Camponeschi (ITA, Tony Kart/Vortex)
2. Ben Hanley (GBR, Croc Promotions/TM) +0.998
3. Marco Ardigo (ITA, Tony Kart/Vortex) +2.268
Klasyfikacja KZ2
1. Andreas Fasberg (DAN, Tony Kart/Vortex)
2. Pedro Hildbrand (ESP, CRG/Maxter) +0.450
3. Felice Tiene (ITA, CRG/Maxter) +1.231
fot. Claudio Ciccone (Sarno Press), Davide Pastanella (Wafeproject)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS