DD Motorsport od kilku sezonów zalicza się do najszybszych teamów na kartingowym padoku. Kierowcy ekipy Daniela Zająca i sam szef, który łączy w sobie dwie funkcje, regularnie stają na podium rozgrywek Rok Cup Poland. W roku ubiegłym fenomenalnie prezentował się na torach Marcin Zając. W czym tkwi sukces młodego kierowcy i całego zespołu? Dziś odkrywamy karty.
Po fenomenalnym sezonie w wykonaniu kierowców DD Motorsport postanowiliśmy sprawdzić co jest sekretem zespołu i w czym tkwi sukces zielonogórskiej grupy wyścigowej. Zainteresowała nas nie tylko postawa młodszego z braci Zająców, którego w minionych sezonach obserwowaliśmy w środku stawki kategorii, w której się ścigał. Ale również postawa całej drużyny z Danielem Zającem na czele. Odpowiedź na to pytanie nie była trudna. Po kilku rozmowach wiedzieliśmy już co jest tajną bronią DD Motorsport i kto stoi za sukcesem zespołu.
O zaangażowaniu tych specjalistów w sporty motorowe wiemy od dawna. Na kartingowym padoku pojawiali się jednak bardzo rzadko, ale ich obecność i praca z zawodnikami, jak się okazuje, mają znakomite odzwierciedlenie w wynikach. Tajną bronią DD Motorsport, pracy której szef drużyny z Zielonej Góry przypisuje ogromne zasługi jest Justyna Macur, psycholog sportowy. – Od kiedy współpracujemy z panią Justyną widzę kolosalną różnicę w naszych wynikach. To niesamowite, że przez wiele lat nie mieliśmy pojęcia, że potrzebujemy kogoś takiego jak nasza pani psycholog – komplementuje pracę specjalistki Daniel Zając. – Coraz częściej zastanawiam się w którym miejscu bylibyśmy dzisiaj, gdyby nasze drogi zeszły się wcześniej.
Istotnie, efekty współpracy z zespołem sportowego psychologa da się zauważyć. Zwłaszcza po postawie Marcina Zająca, który w roku ubiegłym był rewelacją rozgrywek Rok Cup. Zajął trzecią pozycję w mistrzostwach Polski, plasując się również w ścisłej czołówce pucharu. Zapytaliśmy panią psycholog o klucz do jego sukcesu. – Marcin ma to coś, co sprawia, że potrafi być niezwykle szybki. To specyficzny gen, który mają Zającowie. Nie mogę zdradzić zbyt wiele, bo to jest tajemnica. Powiem jedynie tyle, że nasza współpraca polegała na odblokowaniu potencjału i możliwości, które od dawna drzemały w zawodniku. – mówi nam Justyna Macur. – Ale jego sukces to też mechanik Czarek Stadnik, z którym Marcin współpracuje podczas wyścigów – dodaje po chwili pani psycholog.
– Dzisiaj wiem, jak bardzo potrzebowałem „mental coacha” w naszym zespole – mówi Daniel Zając. – Pracuję z panią Justyną już od dłuższego czasu i widzę znakomite efekty tej współpracy. Pani Justyna pokazuje mi zupełnie nowe obszary, na które z ciekawością wkraczam. Efekty są niesamowite.
Dzisiaj wiem, jak bardzo potrzebowałem „mental coacha” w naszym zespole
Na koniec rozmowy z Justyną Macur, psycholog dodała ciekawe spostrzeżenie. – Chciałabym się podzielić swoją refleksją na temat „tajnej broni” DD Motorsport, o której słyszałam przed naszą rozmową. Mogę tylko powiedzieć, że z mojej obserwacji wynika, że tą bronią jest Daniel, którego otwartość na nowe doświadczenia i rozwiązania podziwiam. Przede wszystkim jego zaangażowanie i kreatywność, które powodują, że sam się rozwija, a zarazem jego cały team – mówi Justyna Macur.
O DD Motorsport, kierowcach teamu, ich występach i zawodach, w których uczestniczą, a także zaangażowaniu specjalistów w pracę zespołu przeczytacie w kolejnych materiałach na Polskim Kartingu, oraz w najnowszym wydaniu miesięcznika.
Już wkrótce ekskluzywne rozmowy z Justyną Macur i Danielem Zającem dotyczące ich współpracy.
Niebawem również cykl o psychologach sportowych zaangażowanych w sport kartingowy.
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS