Mateusz Pyłka, ubiegłoroczny mistrz Polski w kategorii Junior Max i zdobywca pucharu w tej samej kategori, rozpoczął tegoroczny sezon już w lutym występem w Winter Cup. Teraz ścigał się w belgijskim Genk w inauguracyjnej rundzie Euro Challenge.
Rozmawiamy z kierowcą Uniq Racing tuż po zakończeniu zawodów w Genk.
Kolejny sezon startowy i kolejne Euro Challenge. Jakie masz wrażenia po inauguracji w Genk? Jak zawody wyglądały z twojej perspektywy?
Generalnie prędkość była bardzo dobra, nie licząc pierwszego treningu, w którym mieliśmy problemy techniczne. We wszystkich wyjazdach mieściłem się na pozycjach 1-3 w mojej grupie, lecz niestety jak to bywa w ilości tylu zawodników i pewniej presji podczas czasówki, po prostu nie poszła po mojej myśli. Oczywiście P11 generalnie nie jest złą pozycją, lecz moje oczekiwania były ciut większe.
Jedziesz w tym sezonie cały cykl. Jakie pozostałe plany?
Zamierzamy jechać “całą Polskę” i Euro challenge. Generalnie plan na Euro Challenge jest jeden, nabrać jak najwięcej doświadczenia, a jeżeli będzie taka okazja, zdobyć jakieś trofea. Plany na polską serię Rotax również się nie zmieniają, zdobyć mistrza oraz wrócić na Grand Finals.
Przeglądałem ostatnio grafik startów twojego zespołu. Jest bardzo bogaty. Zamierzasz uczestniczyć w wyjeździe do Japonii na Mizunami?
Na razie w planach mamy występy w Europie, lecz oczywiście jest taka możliwość, że będziemy uczestniczyć z wyjeździe do Japonii oraz w paru innych krajach, lecz póki co to wymaga przemyślenia oraz czasu, którego powoli zaczyna brakować.
Inauguracja sezonu w Polsce już za kilka dni. Jakie nastroje w zespole?
Myślę, że każdy z utęsknieniem czeka na pierwsze zawody w tym roku. Jeśli chodzi o nastawienie, to myślę, że jest bardzo dobre. I również z utęsknieniem czekamy żeby pokazać na co nas stać.
W zeszłym roku zmieniłeś zespół po wielu latach współpracy z drużyną Jacka Jastrzębskiego, jesteś dzisiaj zawodnikiem Uniq Racing. Z perspektywy tego czasu miesięcy jak oceniasz współpracę z zespołem?
Myślę, że była to dobra zmiana. Każdy potrzebuje zmian nawet jeżeli wszystko się układa. Jak na razie nasza współpraca z Uniq zapowiada się bardzo dobrze oraz będzie pewnym odświeżeniem mojej kariery. Ponieważ patrząc na wyniki od roku po prostu jest gorzej. Dlatego mam nadzieję, że ten sezon będzie dla mnie powrotem do najlepszych momentów.
Rozmawiał Paweł Surynowicz
fot. Maciej Spinkiewicz
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS