Rotax Winter Cup w Walencji i Polacy na podium! Sławomir Murański wygrał w klasyfikacji DD2 Masters, a Kacper Bielecki był trzeci w DD2 Max. To wynik rywalizacji Polaków w hiszpańskiej Walencji. Znów usłyszeliśmy Mazurka Dąbrowskiego, znów mamy zwycięstwo w „mastersach” i znów nasz zawodnik znalazł się na podium w DD2 Max.
W ubiegłym roku Polska odniosła sukces w Winter Cup. Po raz pierwszy nasz kierowca wygrał tę imprezę. Sławomir Murański tryumfował w klasyfikacji DD2 Masters będąc jednocześnie pierwszym Polakiem, który wygrał inaugurujący sezon Rotaxa Winter Cup. Wrocławianin zaliczył także podium w DD2 Max. Był trzeci, co odebrane było jako jeszcze większy sukces. W tym roku znów mieliśmy zwycięstwo Murańskiego w „mastersach”, a w DD2 Max trzecie miejsce zajął Kacper Bielecki, jeden z najlepszych polskich kierowców DD2.
Zaczęło się od świetnych czasówek Polaków. Kierowca Inter Cars zajął piąte miejsce w silnej stawce, a reprezentujący team Wyrzykowski Motorsport Murański był drugi w DD2 Masters, a 21. w klasyfikacji ogólnej.
Bielecki zyskał jedną pozycję po dobrze przejechanych wyścigach kwalifikacyjnych. Dwukrotnie był trzeci, raz siódmy, ustępując tylko faworytom Hiszpanom Pescadorowi i Dalmau i Szwajcarowi Ludiemu, znanym z wielu wystepów w Grand Finals.
Murański radzil sobie w wyścigach ze zmiennym szczęściem, pilnując bardziej stawki DD2 Masters, bowiem w DD2 Max był na odległej pozycji. Zajmował kolejno 26., 18. i 13. miejsce.
W prefinale Bielecki pojechał na miarę oczekiwań, bowiem uplasował się tuz za Hiszpanami na trzeciej pozycji. Murański walczył w drugiej części stawki i ostatecznie zajął 22. pozycję, tę, z której ruszył do wyścigu. Dodatkowo ukarany został pięcioma sekundami kary za niebezpieczny manewr podczas jednego z okrążeń.
Finał był fenomenalny wykonaniu wrocławskiego kierowcy. Przed startem czterech „mastersów” znajdowało się przed nim, a więc miał sporo pracy do wykonania, jeśli chciał myśleć o podium. Udało się. W trakcie 15 finałowych okrążeń minął wszystkich. I spokojnie kontrolował sytuacje aż do mety. Powtórne zwycięstwo stało się faktem. Ostatecznie zyskał 7. pozycji i zajął 15. miejsce.
Natomiast Kacper Bielecki równie świetnie pojechał wyścig. Do ostatniego okrążenia nie było wiadomo czy zdoła zająć miejsce na podium. Ale wówczas pokonał Belga Glenna Van Parijsa i znów finiszował za dwójka fenomenalnych Hiszpanów świetnie znających tor w Walencji. Szkoda, że nie udało się Kacprowi wygrać rywalizacji. Oprócz okazałego pucharu otrzymałby bilet na final światowy, który zostanie rozegrany w październiku w portugalskich Portimao.
Jednak wynik zawodnika Inter Cars jest znakomity. Oto kolejny Polak zapisał się w historii tych rozgrywek.
Warto wspomnieć, że i Sławomir Murański znalazł się w annałach Winter Cup pod nową pozycją. Oto bowiem żadnemu z zawodników nie udało się wygrać rywalizacji DD2 Masters dwukrotnie z rzędu. Wielkie gratulacje!
fot. Maciej Spinkiewicz, Miguel Araujo (Hellofoto)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS