Mistrzostwa Europy w kategorii OK. Druga runda tegorocznego czempionatu odbyła się we włoskiej Adrii. W kategorii seniorskiej mieliśmy jedynego reprezentanta. Był nim otwierający klasyfikację generalną po pierwszej odsłonie mistrzostw, krakowianin Karol Basz. Polak zajął w Adrii czwarte miejsce, ale utrzymał prowadzenie w „generalce”.
– To zdecydowanie nie był łatwy weekend – mówił po wyścigach polski kierowca. – Problemy w czasówce położyły się cieniem na pozostałej części zawodów. Zespół jak zwykle był idealnie przygotowany przez co mogliśmy odrabiać i szło nam to całkiem nieźle.
Karol Basz po treningu oficjalnym uplasował się dopiero na 18. pozycji. Stracił do zdobywcy pole position Amerykanina Logana Sargeanta ponad cztery dziesiąte sekundy.
Aby myśleć o dobrym wyniku w Adrii Polak musiał walczyć z rywalami w dwóch wyścigach kwalifikacyjnych. W pierwszym przyjechał na metę na 10. pozycji, ale otrzymał dziesięciosekundową karę od sędziów za przedni zderzak (ostatecznie zajął 15. miejsce). W drugim biegu uplasował się na 9. pozycji i do prefinału zawodów ruszył z 11. pola startowego.
W prefinale polski kierowca pojechał znakomicie. Na mecie był drugi, tuż za Hiszpanem Pedro Hiltbrandem. Konsekwentnie zdobywał pozycje mijając rywali na kolejnych zakrętach. Zapowiadała się ciekawa walka lidera klasyfikacji generalnej o zwycięstwo w drugiej odsłonie mistrzostw Europy. Do finału Basz ruszył z pierwszej linii, mając obok siebie Hiltbranda, a w drugiej linii Sargeanta i Brytyjczyka Toma Joynera. Wszystko wskazywało na to, że Basz powalczy o zwycięstwo w drugiej rundzie atakując na ostatnich zakrętach wyścigu. Przez cały czas jechał w ścisłej czołówce, na trzeciej pozycji. Ale akcję w stylu polskiego kierowcy wykonali pozostający tuż za jego plecami Hiltbrand i Szwed Christian Lundgaard. Hiszpan zyskał trzy pozycje wysuwając się na prowadzenie, ale Szwed zaczepił Polaka. – Niestety w ostatnim zakręcie finałowego wyścigu, kiedy wygrana lub co najmniej drugie miejsce były na wyciągnięcie ręki zostałem uderzony przez innego zawodnika. Sama kraksa nie była jakaś szczególnie poważna, jednak w jej wyniku przód mojego karta zahaczył o tylne koło lidera, przez co musieliśmy „odkleić się” od siebie – tłumaczył po imprezie Basz.
Ostatecznie Polak przyjechał na metę na piątej pozycji, ale po karze dla Lundgaarda został sklasyfikowany na czwartym miejscu, inkasując w sumie 29 punktów. To pozwoliło utrzymać pozycję lidera klasyfikacji generalnej przed kolejną odsłoną mistrzostw Europy w portugalskim Portimao.
W Adrii rozegrano również mistrzowskie rundy w kategorii OK-Junior i KZ2. Wśród juniorów najszybszy okazał się Hiszpan David Vidales, który finiszował w finale tuż przed Brytyjczykiem Kiernem Jewissem i Szwedem Isakiem Blomqvistem. W kategorii KZ2 zwyciężył Włoch Fabian Federer, a kolejne miejsca zajęli Holendrzy Stan Pex i Dylan Davies.
Klasyfikacja kategorii OK
1. Pedro Hiltbrand ESP (CRG/Parilla) =
2. Logan Sargeant USA (FA/Vortex) +1.229, +P1
3. Tom Joyner GBR (Zanardi/Parilla) +2.339, +P1
4. Karol Basz POL (Kosmic/Vortex) +2.570, -P2
Klasyfikacja generalna: Karol Basz 76 pkt, Logan Sargeant 68, Tom Joyner 61
Klasyfikacja kategorii OK-Junior
1. David Vidales ESP (Tony/Vortex) +P3
2. Kiern Jewiss GBR (Exprit/Vortex) +0.446, =
3. Isac Blomqvist SWE (Tony/Vortex) +2.617, +P13
4. Dmitrii Bogdanov RUS (FA/Vortex) +5.571, +P2
Klasyfikacja generalna: Noah Watt 77, Isac Blomqvist 73, Caio Collet 59
Klasyfikacja kategorii KZ2
1. Fabian Federer ITA (CRG/Modena) +P1
2. Stan Pex NED (CRG/Vortex) +0.252, +P1
3. Dylan Davies NED (CRG/TM) +2.942, +P3
4. Alessandro Irlando ITA (Energy/TM) +5.323, -P3
Klasyfikacja generalna: Fabian Federer 85, Stan Pex 82, Alessandro Irlando 70
fot. Alex Vernardis (The Racebox)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS