ERD może cieszyć się z postawy swojego najmłodszego kierowcy. Jan Przyrowski, który do ekipy Natalii Kowalskiej i Franka van der Winta dołączył po zakończeniu ubiegłego sezonu spisuje się znakomicie. Ma zadatki na prawdziwe objawienie tegorocznych rozgrywek i szanse na zwycięstwo w najmłodszej kategorii.
Po sześciu rundach pucharu Roka Janek Przyrowski zajmuje drugie miejsce w stawce najmłodszej kategorii Baby Rok. W tym sezonie zdążył zanotować dwa zwycięstwa, a w pozostałych rundach wysokie pozycje dające mu sporo punktów. Dzięki temu jest wiceliderem liczącej 21 zawodników klasyfikacji generalnej z niewielką stratą do prowadzącego Juliana Śmiechowskiego. To prawdziwe objawienie tegorocznych rozgrywek, tym bardziej, że są one równocześnie debiutem młodziutkiego zawodnika.
Siedmiolatek dał o sobie znać już podczas pierwszego weekendu wyścigowego w Toruniu, gdy po bardzo ciekawej i zaciętej rywalizacji wygrał drugą odsłonę weekendu. Swój wyczyn powtórzył w Poznaniu, gdzie również tryumfował. Znany już wszystkim z konsekwentnej i naznaczonej konkretnym celem jazdy młodzian potrafi znakomicie prezentować się drugiego dnia zawodów po słabszym wyniku w pierwszej odsłonie weekendu.
Tak charakteryzuje go zajmujący się jego sprzętem mechanik, były kierowca kartingowy Maciej Ryfa: Janek jest bardzo ambitny, będąc najmniejszym w stawce zawsze chce się udowodnić, że mały może znaczyć wielki. Ma bardzo wysoko postawione cele i to niekoniecznie przez nas czy rodziców, ale sam zakłada sobie cel przed każdym wyścigiem. Zauważyłem, że nie lubi się poddawać. Kiedy w sobotę poszło nie tak, to na początku był smutny, ale już po chwili wiedział, że jutro będzie lepiej i robił wszystko, żeby to osiągnąć w niedzielę. Poza tym, jak na tak małego chłopca jest inteligentnym kierowcą, który potrafi omawiać z nami dany wyjazd i na kolejnym realizować nasze polecenia, strategię, rozumie też sygnały poprzez które porozumiewamy się nim z depo.
Jaś Przyrowski ma zadatki na świetnego kierowcę. Mimo iż chłopiec jest dopiero u progu swojej kartingowej przygody zdradza niezwykłe umiejętności. Prognozujemy mu duży sukces w niedalekiej przyszłości. Może tytuł mistrzowski już w tym sezonie? Albo wygraną w pucharze Roka w najmłodszej kategorii? Kto wie…
fot. Joanna Lenart (shotsport.pl)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS