Bambini Racing po kolejnych rundach sezonu kartingowego. Kierowcy drużyny ścigali się w Poznaniu i Radomiu w weekendach wyścigowych obu serii pucharowych. Niezwykle mocno zaznaczyli swoją obecność szczególnie w Radomiu, gdzie rywalizowali w kategorii Rotax Micro Max.
Mowa oczywiście o dwójce zawodników najmłodszej kategorii Rotax Max Challenge, Kacprze Rogali i Szymonie Szerszeniu. Pierwszy uległ groźnemu wypadkowi już w pierwszym wyścigu i będzie pauzował kilka tygodni, drugi zaliczył swoje pierwsze podium w kartingowej karierze.
Wypadek, w którym uczestniczył Kacper Rogala wyglądał niezwykle groźnie. Kierowca Bambini Racing został uderzony przez rywala pędzącego z duża prędkością i wylądował w radomskim szpitalu. Niestety wskutek wypadku Kacper Rogala będzie musiał pauzować kilka tygodni. Ma złamaną nogę i rękę. Po zawodach w Radomiu wrócił do domu gdzie będzie się kurował. Dziś czuje się już bardzo dobrze.
Szymon Szerszeń, który już podczas dwóch poprzednich weekendów wyścigowych Rotax Max Challenge notował znakomite wyniki jak na tegorocznego debiutanta, w Radomiu zaprezentował się na wysokim poziomie. Odznaczał się niezwykłą determinacją i ambitnie walczył o pozycje w wyścigach. Momentami jechał bardzo ostro, co nie uszło uwadze sędziego głównego Lechosława Dudki. Po pierwszym wyścigu Szymon otrzymał karę 10 sekund za agresywną jazdę. Stratę odrobił w drugim wyścigu, kiedy przyjechał na metę jako trzeci, startując z dziewiątej pozycji. Znakomity wynik dał mu pierwsze podium w sezonie.
W klasyfikacji generalnej Szymon Szerszeń zajmuje wysokie piąte miejsce wśród 27 kierowców.
Znakomity wynik w Radomiu Szymon Szerszeń zadedykował swojemu kontuzjowanemu koledze Kacprowi Rogali. Determinacja z jaką rywalizował w stawce była niezwykle widoczna z trybun radomskiego toru, a spowodowana z pewnością obietnicą dobrego startu i zdobycia trofeum.
Z kolei w Poznaniu udanie zaprezentował się w rywalizacji Baby Roka inny z kierowców Bambini Racing Franciszek Czapla. Młodziutki zawodnik z Widziszewa notował już w tym sezonie podium w tej kategorii w Toruniu i Bydgoszczy. Tym razem dwukrotnie zajął szóstą pozycję, co z pewnością trzeba zaliczyć na plus zawodnika, choć swoją postawą w tegorocznym sezonie Franek udowodnił, że stać go na więcej. W klasyfikacji generalnej Czapla stracił dwie pozycje, znajduje się na 6. miejscu, ale ma niewielką stratę do czwartej pozycji.
Podczas poznańskich zawodów zaprezentował się również Kacper Turoboyski. Drugi z kierowców Bambini zanotował 15. i 14. pozycję w obu rundach na torze Poznań. Nie można zapomnieć również o udziale w treningach pokazowych najmłodszych kierowców teamu. To Marcel Rudnicki, który również miał przygodę w Radomiu, Antoni Kosiba, Robert Grechuta i Jan Grabowski. O najmłodszych zawodnikach Bambini Racing napiszemy w następnych materiałach.
fot. Piotr Augustyniak, Rafał Oleksiewicz (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS