Micro Max, najmłodsza kategoria serii Rotax Max Challenge rozegrała swoje kolejne rundy w Radomiu. Na półmetku sezonu prowadzenie w klasyfikacji generalnej zdobył Filip Matejczyk z Uniq Racing. Cieniem na rywalizację w Micro Max rzucił się groźny wypadek, w którym ucierpiał jeden z czołowych kierowców kategorii Kacper Rogala. Będzie pauzował kilka tygodni.
Filip Matejczyk prezentował w Radomiu bardzo wysoką formę i choć nie wygrał żadnej z obu rund, zapewnił sobie prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Zajęcie dwukrotnie drugiej pozycji w stawce pozwoliło mu na wyprzedzenie dotychczasowego lidera Karola Pasiewicza (V-Kart). Warto wspomnieć, że dotychczasowy prowadzący nie wystąpił podczas niedzielnych wyścigów. Pasiewicz wygrał sobotnią odsłonę rywalizacji, w niedzielę najszybszy był Bartłomiej Piekutowski (Uniq), szybki, przebojowy i niezwykle skuteczny.
Wyścigi w Radomiu zaczęły się od groźnego wypadku już w pierwszym biegu, w którym uczestniczyli Kacper Rogala (Bambini Racing) i Szymon Szostak (F1Karting). Ucierpiał w nim czołowy kierowca kategorii Micro, skutkiem czego będzie musiał pauzować kilka tygodni i nie weźmie udziału w zbliżającej się rundzie Rotax CEE na Węgrzech i w kolejnych weekendach wyścigowych w kraju. Miejmy nadzieję, że wykuruje się szybko i Kacpra Rogalę zobaczymy jeszcze w tym sezonie za kierownicą swojego wózka.
Miejsce Kacpra Rogali w ścisłej czołówce bardzo szybko zagospodarował w Radomiu jego partner z zespołu Bambini Racing Szymon Szerszeń. Zawodnik z Warszawy jechał bardzo agresywnie i skutecznie, przez co zobaczyliśmy go na podium niedzielnej rundy. To kolejny znakomity występ Szymona w tym sezonie. Świetnie radził sobie w Starym Kisielinie i Bydgoszczy, a w Radomiu zaliczył pierwsze podium. Trzeba zaznaczyć, że radomski występ kierowcy Bambini to dopiero trzeci weekend wyścigowy w jego wykonaniu.
Bardzo szybko i niezwykle pozytywnie prezentowali się w Radomiu również Karol Litwiniec, który już zadomowił się w ścisłej czołówce kategorii, Jonathan Madden, Gleb Protasov (WTR) czy rodzeństwo Natalia i Maciej Gładyszowie (GKT). To pierwszego dnia. W niedzielę w czołówce pojawił się Oskar Pomorski (PRT), który o dwóch poprzednich weekendach serii powinien raczej jak najszybciej zapomnieć. W Radomiu odzyskał świeżość w poczynaniach na torze i przede wszystkim szybkość, notując piąta pozycję w stawce.
Coraz mocniej puka do czołówki Dawid Maślakiewicz (Ernst Racing), którego w sobotę widzieliśmy w końcówce stawki, ale już w niedzielę tuż za pierwszą piątką. Spory postęp poczynił również Oskar Sitek (Jastrzębski), niezwykle szybko jadący w niedzielnych wyścigach, szczególnie w drugim finale. Szóste miejsce Oskara to bodaj najwyższe, które zajął w dotychczasowych startach.
Bardzo dobre recenzje po występie w Radomiu należą się również Maksymilianowi Obstowi (Orange Kart), który w miniony weekend wystąpił gościnnie pod namiotem Bambini Racing. Maks rozpoczął pechową sobotę incydentem w pierwszym wyścigu, ale świetnie zaprezentował się dzień później w wyścigu otwierającym rywalizację. Szósta pozycja, brawo!
Nie sposób nie wspomnieć o historycznym debiucie w polskiej serii Rotax i kategorii Micro Max w miniony weekend. W stawce najmłodszych wystąpił, po raz pierwszy w historii rozgrywek, Japończyk. Młodziutki Kotaro Murai z Uniq Racing rozpoczął nieśmiało, od 15. czasówki w sobotę. Ale już w niedzielnym finale 1. zanotował wysoką trzecią pozycję. Na mecie widzieliśmy wówczas trójkę „Unikalnych” zawodników, co zdarzyło się również po raz pierwszy w rywalizacji Micro Max. Kotaro nie jest anonimowym kierowcą, choć w Polsce kompletnie nieznanym. Ma już na swoim koncie znaczące sukcesy. W roku ubiegłym wygrał Rotax Max Festival na torze Mizunami w Japonii, w którym również startowali polscy kierowcy z Uniq Racing.
W Radomiu zabrakło kilku kierowców najmłodszej kategorii, między innymi Axla Kożuchowskiego, Jana Jóźwiaka, Maksa Mazurkiewicza oraz kilku zawodników z Ukrainy.
Klasyfikacja V rundy Micro Max
1. Karol Pasiewicz 70
2. Filip Matejczyk 65
3. Bartłomiej Piekutowski 48
4. Karol Litwiniec 37
5. Szymon Szerszeń 35
6. Jonathan Madden 29
Klasyfikacja VI rundy Micro Max
1. Bartłomiej Piekutowski 75
2. Filip Matejczyk 60
3. Szymon Szerszeń 38
4. Gleb Protasov 35
5. Oskar Pomorski 33
6. Dawid Maślakiewicz 30
Klasyfikacja generalna po VI rundzie
1. Filip Matejczyk (Uniq Racing) 338
2. Karol Pasiewicz (V-Kart) 317
3. Bartłomiej Piekutowski (Uniq Racing) 299
4. Karol Litwiniec 203
5. Szymon Szerszeń (Bambini Racing) 173
6. Dawid Maślakiewicz (Ernst Racing) 151
7. Kacper Rogala (Bambini Racing) 138
8. Oskar Pomorski (PRT) 137
9. Jonathan Madden 132
10. Axel Kożuchowski (Jastrzębski Racing) 123
11. Gleb Protasov (UKR, WTR) 118
12. Maciej Gładysz (Gładysz Karting Team) 118
13. Oskar Sitek (Jastrzębski Racing) 104
14. Natalia Gładysz (Gładysz Karting Team) 85
15. Maksymilian Obst (Orange Kart) 77
16. Borys Rogala (Inter Cars Karting Team) 72
17. Antoni Derebecki (ST-Racing) 67
18. Maksym Burczenik (ST-Racing) 61
19. Szymon Szostak (F1Karting Team) 55
20. Jan Jóźwiak (F1Karting Team) 55
21. Kotaro Murai (Uniq Racing) 51
22. Tymofii Havrylets (UKR) 46
23. Edgar Anpilogov (UKR, Borsch Racing) 28
24. Maksymilian Mazurkiewicz (Uniq Racing) 17
25. Rostislav Kostyna (UKR,Borsch Racing) 13
26. Julia Siemieniecka (Borsch Racing) 10
27. Vlad Vodolaga (UKR) 4
fot. Rafał Oleksiewicz, Piotr Augustyniak (Polski Karting)
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS