Kiedyś mistrzyni Polski w kartingu, dziś trener młodych kartingowców. Natalia Kowalska znów zasiadła za kierownicą gokarta, by wraz z innymi kierowcami zaprezentować w wyścigu pokazowym, tę dyscyplinę motosportu publiczności na Stadionie Narodowym.
Podczas sobotniej Verva Street Racing, która przyciągnęła na Stadion Narodowy tysiące kibiców swój czas mieli również kierowcy kartingowi. Kilku mistrzów i zdobywców pucharu Polski wraz z mistrzem świata Karolem Baszem wystartowało w wyścigu pokazowym. To dobra promocja dyscypliny, uważa Natalia Kowalska, dziś trener najmłodszych kierowców, a kiedyś jedyna kobieta w Polsce, która sięgnęła po dwa tytuły mistrzowskie.
– Karting powinien być obecny na takich imprezach, bo przecież to jest kolebka wszystkich sportów motorowych – mówi nam Natalia Kowalska. – Myślę, że 70% kierowców, którzy znajdują się w klasach dużo wyższych zaczyna od kartingu. Wydaje mi się, że obowiązkiem jest, żeby na tego typu imprezach karting się pojawił.
Kowalska zwraca również uwagę, że ciężar promocji sportu kartingowego powinien wziąć na siebie Polski Związek Motorowy i działająca w jego strukturach Główna Komisja Sportu Kartingowego.
– Myślę, że powinna to być rola PZM i Głównej Komisji Sportu Kartingowego, przecież oni są odpowiedzialni za to i powinni być odpowiedzialni za to, żeby karting pojawiał się dla coraz szerszej widowni – przekonuje była mistrzyni Polski.
Posłuchaj wypowiedzi Natalii Kowalskiej w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Kartingu
fot. Polski Karting
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS