Miniony weekend był niezwykle udany dla kierowców polskiego zespołu Uniq Racing Team, którzy wystartowali w kartingowym festiwalu Rotaxa w dalekiej Japonii. Wszyscy zajęli miejsca w czołówce stawki zawodów na torze Mizunami.
Uniq Racing upodobał sobie starty w gronie zaprzyjaźnionych Japończyków. Tegoroczna wizyta zespołu z Zagnańska na Dalekim Wschodzie była już piątą w ostatnich latach. W jednej z najciekawszych japońskich imprez kartingowych udział wzięli w miniony weekend doświadczony Karol Dąbski (Max Senior), który do Japonii pojechał już po raz piąty oraz debiutujący w zawodach w tym kraju Sylwester Aleksiejevas (Mini Max) i Jerzyk Spinkiewicz (Micro Max). W Rotax Max Festival wystąpił również doskonale znany wszystkim w Europie Tomokazu Kawase (Max Masters), który w tegorocznym Rotax Euro Challenge ścigał się w barwach polskiego zespołu.
Kierowcy Uniq Racing. Od lewej Tomokazu Kawase, Sylwester Aleksiejevas, Karol Dąbski i Jerzyk Spinkiewicz.
Kartingowy festiwal w Japonii był niezwykle udany dla kierowców polskiego zespołu. Debiutujący w rywalizacji na Dalekim Wschodzie Litwin Sylwester Aleksiejevas uplasował się na drugim miejscu kategorii Mini Max (startowało 15 zawodników). Jerzyk Spinkiewicz, również ścigający się w Japonii po raz pierwszy, w gronie 22 kierowców Micro Max był siódmy, a najbardziej doświadczony z Polaków Karol Dąbski zajął wśród seniorów trzecie miejsce.
Znakomite pozycje kierowców polskiego teamu były odzwierciedleniem ich poziomu i formy z tegorocznego sezonu. O ile dobra postawa Karola Dąbskiego nikogo nie dziwi, bowiem Dąbski należy do grona najlepszych kierowców Europy, o tyle niezmiernie cieszą wyniki jego młodszych kolegów z zespołu. Obaj, Aleksiejevas i Spinkiewicz, tylko potwierdzili swoje umiejętności i aspiracje i po raz kolejny udowodnili, że potrafią się ścigać w każdych warunkach i z dowolnymi rywalami. Cała trójka miała nie lada przeprawę w festiwalowych zawodach. Decydujące wyścigi odbyły się w deszczu.
Jerzyk Spinkiewicz rywalizował w gronie 22 zawodników kategorii Micro Max. Był jedynym Europejczykiem w stawce. Czasówkę ukończył na 7. pozycji ze stratą 0,805 sekundy do lidera. Pole position należało do Japończyka Torataro Murai. Do obu wyścigów kwalifikacyjnych najmłodszy w ekipie Unikalnych ruszył z siódmego pola. W pierwszym heacie uplasował się wysoko, na czwartym miejscu. W drugim, niestety, uczestniczył w incydencie na przedostatnim okrążeniu i kwalifikacje ukończył na 10. pozycji.
Jerzyk Spinkiewicz podczas zawodów Rotax Max Festival na torze Mizunami.
W prefinale zawodów awansował o jedno oczko, meldując się na mecie na ósmym miejscu, a w finale poprawił wynik przyjeżdżając na metę jako siódmy zawodnik. Rywalizację w tej kategorii wygrał Sakuraumi Adachi.
W kategorii Mini Max znakomicie odnalazł się na japońskim torze Sylwester Aleksiejevas. Litwin uplasował się na drugim miejscu w treningu oficjalnym ze stratą do zdobywcy pole position Naoto Okazaki zaledwie 0.011 sekundy. W obu wyścigach kwalifikacyjnych Aleksiejevas startował z pierwszej linii. Oba wygrał, jednak w pierwszym wyścigu otrzymał karę 3 sekund od sędziów za wyjazd z tunelu startowego. Po kwalifikacjach plasował się na pierwszej pozycji i z pierwszego pola ruszył do prefinału.
Sylwester Aleksiejevas w akcji.
W prefinale znów przyjechał na metę jako pierwszy, ale znów został ukarany przez sędziów karą, co przesunęło Litwina na czwartą pozycję do startu w wyścigu finałowym. W decydującym wyścigu Aleksiejevas pojechał na miarę swoich możliwości, meldując się na finiszu na drugim miejscu tuż za zwycięzcą, Naoto.
W kategorii seniorskiej, w której wystartowało aż 60 kierowców popis znakomitej jazdy dał Karol Dąbski. W czasówce był piętnasty. Do trzech heatów kwalifikacyjnych ruszył z czwartej linii. Najpierw przyjechał na metę na czwartej pozycji, później uplasował się na pierwszym miejscu, by w trzecim wyścigu finiszować jako szósty. Jedenaście punktów dało Polakowi czwarte miejsce w kwalifikacjach i pewny awans do grupy finałowej.
Karol Dąbski w jednym z wyścigów.
W prefinale Dąbski wystartował z drugiej linii i awansował o jedną pozycję. Nie oddał jej w wyścigu finałowym, zajmując ostatecznie miejsce na podium zawodów. Wygrał Japończyk Daitakashi Sasaki.
W kategorii Max Masters Tomokazu Kawase zajął ostatecznie czwartą pozycję. Wśród najstarszych kierowców zwyciężył jego rodak Kengo Sugiyama.
Japoński wojaż Unikalnych był niezwykle udany. Sylwester Aleksiejevas i Karol Dąbski zdecydowanie należeli do najlepszych kierowców swoich kategorii. Obaj, oprócz trofeów odebrali również nagrody pieniężne za zajęcie miejsc na podium. Szkoda, że incydent w drugim wyścigu kwalifikacyjnym z udziałem Jerzyka Spinkiewicza pokrzyżował szansę na bardzo dobrą pozycję wyjściową do walki o finał. Najmłodszy reprezentant Uniq Racing w Japonii już wielokrotnie udowadniał podczas wyścigów w Europie, że potrafi poradzić sobie w decydujących wyścigach, startując z czołowych pozycji. Z pewnością w niedzielnych wyścigach na Mizunami byłoby podobnie i Spinkiewicz włączyłby się do walki o podium, podobnie jak jego koledzy.
Fot. Maciej Spinkiewicz
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS