W austriackim Bruck w miniony weekend odbyła się druga runda Rotax CEE Max Challenge. Wśród juniorów zobaczyliśmy sześciu Polaków. Niestety żaden z nich nie stanął na podium obu wyścigów. Najbliżej był Mateusz Pyłka, który w prefinale przyjechał na czwartym miejscu.
Kolejna odsłona węgierskiej serii CEE Rotax Max Challenge odbyła się w austriackim Brucku. Wśród juniorów zobaczyliśmy sześciu Polaków, którzy stanowili dośc sporą grupę w stawce 21 kierowców. Najlepsze rezultaty na torze A1 Speedworld zanotowali Mateusz Pyłka, który był czwarty w prefinale i Jakub Greguła, siódmy na mecie finału (obaj na zdjęciu powyżej). Jak wiemy, organizatorzy nagradzają zawodników trofeami na oba wyścigi. Punkty do kwalifikacji generalnej również liczą się w obu biegach.
Po czasówkach większość Polaków plasowała się w drugiej części stawki. Mateusz Kaprzyk był na 21. miejscu, Nikitas Bekiaris i Piotr Wiśnicki zanotowali 16. i 17 czas, a Szymon Śliwowski był 13. Dwaj wcześniej wspomniani, Mateusz Pyłka i Jakub Greguła, po treningu oficjalnym znajdowali się w pierwszej dziesiątce. Pyłka był 7., a Greguła 8. Czasówkę wygrał późniejszy zwycięzca obu wyścigów Nicolas Schöll z Austrii.
W prefinale zawodów znakomicie radził sobie faworyt Polaków Mateusz Pyłka. Kierowca zespołu Jastrzębski Racing zanotował czwartą pozycję. Warto wspomnieć, że występ Mateusza w CEE był pierwszym w tegorocznym sezonie. W pierwszej rundzie na Węgrzech Pyłka nie startował.
Jakub Greguła również przyjechał wysoko w prefinale. Uplasował się na ósmym miejscu, a więc utrzymał pozycję startową. Pozostali Polacy znajdowali się w drugiej części stawki. Bekiaris – 12., Śliwowski – 13., Wiśnicki – 16., a Kaprzyk – 18.
Prefinału nie ukończyła dwójka kierowców z czołówki. Białorusin Dzianis Slavinski i Austriak Lukas Dunner zakończyli swój udział po incydencie na czwartym okrążeniu. Wyścig wygrał Nicolas Schöll z Austrii przed Czechem Jakubem Novotnym i Węgrem Zsomborem Kovacsem.
W wyścigu finałowym najlepszą pozycję uzyskał Jakub Greguła. Był siódmy po przekroczeniu mety, dzieląc walczącą ze sobą we wcześniejszym wyścigu parę Dunner – Slavinski. Mateusz Pyłka uplasował się na 11. pozycji, a pozostała grupka Polaków podobnie jak w pierwszym wyścigu okupowała miejsca w drugiej części stawki. Szymon Śliwowski (również po raz pierwszy w tym sezonie w CEE) był 14., Piotr Wiśnicki zajął 16. pozycję, a Nikitas Bekiaris zameldował się o jedno oczko niżej. Mateusz Kaprzyk, który dobrze radził sobie w ostatniej rundzie Rotaxa w Bydgoszczy, tym razem plasował się najniżej wśród Polaków – w finale linię mety minął na 19. pozycji.
Finał 1
1. Nicolas Schöll AUT
2. Jakub Novotny CZE +0.139
3. Kovács Zsombor HUN +1.806
4. Mateusz Pyłka POL +2.253
5. Jakub Bezel CZE +2.584
6. Pavol Taborsky SLK +3.161
…
8. Jakub Gregula POL +4.892
12. Nikitas Bekiaris POL +45.593
13. Szymon Śliwowski POL +12.130
16. Piotr Wiśnicki POL +13.991
18. Mateusz Kaprzyk POL +17.231
Finał 2
1. Nicolas Schöll AUT
2. Kovács Zsombor HUN +0.316
3. Sövér László HUN +2.823
4. Jakub Novotny CZE +3.295
5. Jakub Bezel CZE +3.487
6. Lukas Dunner AUT +7.041
7. Jakub Gregula POL +7.242
…
11. Mateusz Pyłka POL +8.334
14. Szymon śliwowski POL +13.942
16. Piotr Wiśnicki POL +17.600
17. Nikitas Bekiaris POL +19.345
19. Mateusz Kaprzyk POL +22.644
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS