Po inauguracyjnych rundach juniorów Roka mamy dwóch liderów. Obrońca trofeum sprzed roku i zdobywca pucharu świata Michał Kasiborski będzie się w tym sezonie ścigał o zwycięstwo z Mateuszem Pyłką, który wygrał pierwszą rundę. To dwóch liderów Junior Roka po pierwszym weekendzie.
Rywalizacja juniorska w Toruniu przysporzyła wielu emocji. Przed rozpoczęciem rozgrywek zastanawialiśmy się który z dwójki kierowców, uznanych przez nas za faworytów, obejmie prowadzenie w klasyfikacji generalnej po pierwszym weekendzie. Walka o zwycięstwo była ostra. Ostatecznie zwycięstwami podzielili się Michał Kasiborski i Mateusz Pyłka. W generalce 10 oczek więcej ma jednak obrońca pucharu sprzed roku.
Po sobotnim pierwszym wyścigu finałowym wydawało się, że Michał Kasiborski nie będzie miał problemów ze zwycięstwem w pierwszej rundzie. O ile nieprawdziwa okazała się ta teza przekonaliśmy się po ostatnim okrążeniu drugiego finału, bo to Mateusz Pyłka przekroczył linię mety jako pierwszy i do niego trafiło trofeum inauguracyjne. Trzeci zawodnik ubiegłego sezonu był piekielnie szybki w sobotnie popołudnie i pokonał ostatecznie Kasiborskiego, najlepszego rokowego juniora na świecie w 2014 roku. Dzień później tryumf święcił już Kasiborski, który wygrał oba wyścigi, zdobywając również pole position o zaledwie 9 tysięcznej sekundy!
Zacznijmy jednak od początku. W sobotę czasówkę zdobył Pyłka. W treningu oficjalnym okazał się najszybszy wyprzedzając Michała Kasiborskiego i Andersa Gajczyka, którego po raz pierwszy zobaczyliśmy w wyścigach polskiego Roka. Trzy czołowe pozycje nie były specjalnym zaskoczeniem bowiem wszyscy trzej zawodnicy prezentowali się szybko w treningach wolnych przed startem rundy.
W wyścigu numer 1 główną rolę odegrała czołowa dwójka, natomiast Gajczyk stracił na drugim okrążeniu pozycję na rzecz Sebastiana Hove (również debiutant). Pozostałą część wyścigu szwedzki kierowca spędził na walce z dobrze dysponowanym Nikodemem Wierzbickim, dla którego start w Toruniu był pierwszą rundą o punkty w Polsce, za kierownicą juniorskiego wózka. Bardzo dobrze zaprezentowali się w tym wyścigu Jan Antoszewski i wspomniany Nikodem Wierzbicki, którzy zajęli ostatecznie 4. i 5. miejsce.
W drugim finale pech spotkał Sebastiana Hove, Kamila Donicza i Jana Antoszewskiego. O ile dwaj pierwsi kierowcy zakończyli swój udział w tym wyścigu po pierwszym okrążeniu, o tyle Antoszewski, który stracił sporo na początku, walczył ambitnie do 7 okrążenia.
Niesamowicie szybko i umiejętnie pojechał w tym wyścigu Bartosz Paziewski, debiutujący wśród juniorów. Paziewski, startując z 7. pozycji wykorzystał zamieszanie po starcie i wbił się do czołówki po czwartym kółku, nie oddając trzeciej pozycji aż do mety. Na czele wyścigu od początku jechał natomiast Mateusz Pyłka, który już na pierwszym zakręcie uzyskał prowadzenie i dzięki temu zapewnił sobie zwycięstwo w rundzie.
Niedziela należała już jednak do Michała Kasiborskiego, którego hat-trick (wygrana czasówki i dwóch wyścigów) pchnął go na najwyższy stopień podium. Drugi we wszystkich biegach był Mateusz Pyłka, który ostatecznie stanął na drugim miejscu podium. Natomiast ciekawa walka odbyła się o trzecia pozycję, w której uczestniczyło aż pięciu kierowców.
W obu finałach jako trzeci finiszował Jan Galeja (debiutant w juniorze), ale musiał toczył ciężki nój z Janem Antoszewskim, Sebastianem Hove, Andersem Gajczykiem i Bartoszem Paziewskim, którzy również mieli chrapkę na podium. Ostatecznie kierowca z Pogorzeli okzała się najszybszy z tej piątki, co wyraźnie było widać już w pierwszym wyścigu.
Kategoria juniorska w tym sezonie wzbogaciła się o nowe nazwiska. Na starcie zobaczyliśmy dobrze znane twarze z wcześniejszych występów w kategorii Mini. Swoją przygodę z juniorską rywalizacją rozpoczęli bowiem Bartosz Paziewski, Jan Galeja, Nikodem Wierzbicki, Kacper Szczurek, Kamil Donicz i Jacek Pawlak, którzy wraz z liderami kategorii oraz Janem Antoszewskim, Mikołajem Cegielskim, Karoliną Janicką i Marcinem Zającem stanowić będą o sile rozgrywek w tym sezonie.
Cieszy powrót do kartingu Wojciecha Grzyba, który wraz z bratem Michałem, pod szyldem nowego zespołu, pojawił się w Toruniu wśród juniorów. Zawiódł natomiast Szymon Urbaniak, którego wcześniej widzieliśmy w rozgrywkach Rotaxa. Ósme i dziesiąte miejsce w obu rundach to zdecydowanie poniżej oczekiwań. Wiemy przecież, że kierowcę ze Szczecina, który doskonale radził sobie w występach w Polsce i poza granicami kraju stać na znacznie więcej. Liczymy na wyższą pozycję aktualnego jeszcze mistrza Polski młodzików w rozgrywkach Roka, w których pojawił się po raz pierwszy.
Klasyfikacja I rundy
1. Mateusz Pyłka 70
2. Michał Kasiborski 65
3. Bartosz Paziewski 41
4. Anders Gajczyk 36
5. Mikołaj Cegielski 28
6. Liv Andersen SAK 28
Klasyfikacja II rundy
1. Michał Kasiborski 75
2. Mateusz Pyłka 60
3. Jan Galeja 48
4. Sebastian Hove 37
5. Bartosz Paziewski 33
6. Anders Gajczyk 31
Klasyfikacja generalna
1. Michał Kasiborski 140
2. Mateusz Pyłka 130
3. Bartosz Paziewski 74
4. Jan Galeja 72
5. Anders Gajczyk 67
6. Jan Antoszewski 54
7. Sebastian Hove 53
8. Mikołaj Cegielski 52
9. Liv Andersen 48
10. Nikodem Wierzbicki 47
11. Szymon Urbaniak 45
12. Kacper Szczurek 43
13. Jacek Pawlak 30
14. Wojciech Grzyb 28
15. Karolina Janicka 27
16. Marcin Zając 14
17. Kamil Donicz 5
fot. Łukasz Iwaniak (Media4U)
Facebook
Twitter
Instagram
YouTube
RSS